Pani, jak ja żałuję!

Siedlce

Justyna Janusz 2021-02-10 09:23:19 liczba odsłon: 14100
fot. Aga Król

fot. Aga Król

Mężczyzna pożyczył znajomej pieniądze. Nie dość, że mu ich nie oddała, to jeszcze pozwała go do sądu.

Pan Stanisław chciał pomóc znajomej. Pożyczył jej pieniądze, poręczył za nią w pracy. Teraz został bez pieniędzy i ze sprawą sądową. Długi znajomej będzie spłacał jeszcze długo.

Pan Stanisław mieszka w Siedlcach, ma 74 lata. Niespełna 40-letnią Elwirę poznał przez znajomą. Zresztą, znał również jej rodziców, bo mieszkali w sąsiednim bloku.

– Zaprosiła mnie do mieszkania matki. Mówiła, że chce prowadzić kiosk z prasą w znanej sieci. Musiała mieć jednak osoby, które za nią poręczą. Wtedy spotkałem się z menadżerem, który podpisywał z nią umowę. Menadżer uprzedził mnie, że jeśli ona narobi długów, to ja, jako poręczyciel, będę za nie odpowiadał. Nałożyłem czapkę na głowę i wyszedłem.

Po kilku miesiącach do pana Stanisława zadzwoniła matka Elwiry.

– Przyjdź do nas na chwilę – poprosiła.

– Po co?

– Przyjdź, to się dowiesz.

Pan Stanisław poszedł. Czekali na niego Elwira, jej rodzice i jakiś mężczyzna.

– Okazało się, że to kolejny menadżer tej firmy. Znowu mnie poproszono o poręczenie dla Elwiry. Chciałem wyjść, ale zamknęli drzwi i przez godzinę mnie przekonywali, że na tym nie stracę. Menadżer tłumaczył, że poręczycielami będą też rodzice Elwiry, więc jak przyjdzie do ewentualnej spłaty długów, to z nich będą ściągane w pierwszej kolejności. Zgodziłem się.

Zostało Ci do przeczytania 77% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 6/2021:

Komentarze (9)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.