Zamiast krótkich dyżurów będzie tu na stałe 8-9 funkcjonariuszy.
fot. Aga Król
Zamiast krótkich dyżurów będzie tu na stałe 8-9 funkcjonariuszy.
Gmina Kotuń miała kiedyś swój posterunek, ale został on zlikwidowany, a jej teren obsługuje teraz komisariat w Mokobodach. Nie podoba się to mieszkańcom. I nie chodzi o samych policjantów, lecz o fakt, że w przypadku zdarzeń w gminie Kotuń funkcjonariusze muszą dojechać z Mokobód, co w sposób oczywisty wydłuża czas podjęcia interwencji.
Niezbyt to racjonalne choćby dlatego, że na terenie gminy Kotuń poziom przestępczości jest znacznie większy niż w Mokobodach.
Policja zapewne doszła do podobnych wniosków, bo komisariat wraca do Kotunia. Jest to już właściwie pewne, bo władze gminy otrzymały w tej sprawie deklaracje komendanta KMP w Siedlcach.
- W związku z decyzją o przywróceniu w Kotuniu komisariatu policji gmina wzięła na siebie przygotowanie jego siedziby - mówi wójt gminy Kotuń, Grzegorz Góral. - Komisariat będzie zresztą w tym samym miejscu, gdzie mieścił się wcześniej. W tej chwili kończymy już remont i przebudowę tego budynku. Myślę, że będzie on gotowy marcu.
Wójt nie potrafi powiedzieć, kiedy dokładnie zostanie uruchomiony komisariat. Oczywiście chce, żeby stało się to jak najszybciej, stąd zresztą wsparcie przy przygotowaniu lokalu.
- Mogę tylko powiedzieć, że komisariat na pewno ruszy w tym roku, ale szczegóły zależą od samej policji - dodaje wójt. - Mieszkańcy długo czekali na ten moment, bo wszyscy jesteśmy przekonani, że komisariat w Kotuniu znacznie podniesie poziom bezpieczeństwa w naszej gminie. W tej chwili policjanci z Mokobód pełnią u nas tylko kilkugodzinne dyżury. Po utworzeniu komisariatu będzie w nim 8-9 funkcjonariuszy.
najstarsze
najnowsze
popularne