34-letni mieszkaniec gm. Zbuczyn kierował samochodem, będąc nietrzeźwym i mimo obowiązującego go dożywotniego zakazu. Policjanta, który chciał uniemożliwić mu dalszą jazdę, próbował przejechać.
fot. KPP w Mińsku Mazowieckim
34-letni mieszkaniec gm. Zbuczyn kierował samochodem, będąc nietrzeźwym i mimo obowiązującego go dożywotniego zakazu. Policjanta, który chciał uniemożliwić mu dalszą jazdę, próbował przejechać.
Do zdarzenia doszło w Stojadłach na DK92. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że od strony Dębego Wielkiego jedzie nietrzeźwy kierowca samochodu renault i stwarza zagrożenie na drodze.
- Funkcjonariusze ruchu drogowego zauważyli opisywany pojazd stojący na jednym z pasów. W tym samym czasie do auta podbiegło dwóch innych mężczyzn, próbując otworzyć drzwi renaulta. Mundurowi ruszyli w kierunku tego pojazdu. Kierowca samochodu był zamknięty od środka. Policjanci wydawali polecenia do otwarcia, jednak kierowca nie reagował. W pewnym momencie, kiedy policjant znajdował się przed samochodem renault, kierujący ruszył gwałtownie w jego kierunku. Funkcjonariusz odskoczył w ostatniej chwili. Mundurowi ruszyli w pościg. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów renault uderzył w tył hondy. Policjanci zablokowali pas ruchu, uniemożliwiając dalszą jazdę - relacjonuje oficer prasowy mińskiej policji st. asp. Marcin Zagórski.
Kierujący w dalszym ciągu nie chciał otworzyć drzwi swojego pojazdu. Funkcjonariusze wybili szybę w aucie i wyłączyli silnik.
Od kierowcy czuć było silną woń alkoholu, nie wiedział, co się dzieje. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Została także pobrana krew do badania na obecność alkoholu. Z zebranych informacji wynika, że 34-latek nie posiada prawa jazdy, ma sądowy bezterminowy zakaz prowadzenia pojazdów. Wcześniej był już karany za jazdę po alkoholu i ucieczkę przez policyjnym pościgiem. Zebrany materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia podejrzanemu trzech zarzutów karnych: jazdy w stanie nietrzeźwości i podczas obowiązywania sądowego zakazu, ucieczki przed pościgiem oraz czynnej napaści na funkcjonariusza policji. Decyzją Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy - informuje rzecznik KPP.
Funkcjonariusze dziękują kierowcom, którzy nie byli obojętni na zachowanie 34-latka. Zaalarmowali służby i sami też próbowali uniemożliwić mu dalszą jazdę.
(za KPP w Mińsku Mazowieckim)
najstarsze
najnowsze
popularne