Wyłudzacze pieniędzy metodą na wnuczka znów się uaktywniają.
zdjęcie symboliczne - fot. Aga Król
Wyłudzacze pieniędzy metodą na wnuczka znów się uaktywniają.
W poniedziałek 22 lutego do 86-letniej kobiety , mieszkanki gminy Górzno zadzwonił telefon, w słuchawce osoba podająca się za jej córkę, poinformowała, że trafiła ona do więzienia, po tym jak potrąciła pieszego na przejściu dla pieszych. Dzwoniąca dodała, że pilnie potrzebuje pieniędzy w kwocie 150 000 złotych, by wpłacić kaucję za uwolnienie. Starsza kobieta nie miała takiej kwoty, więc dzwoniąca poprosiła o zebranie pieniędzy wśród bliskich. Oszustka miała zadzwonić ponownie.
- Całe szczęście, bliscy seniorki, świadomi forteli, jakie stosują przestępcy szybko skojarzyli, że jest to próba wyłudzenia pieniędzy metodą na tzw. wnuczka/członka rodziny. Funkcjonariusze policji, do których trafiło zgłoszenie, potwierdzili obawy krewnych staruszki i przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Tym razem, dzięki reakcji rodziny, nie doszło do oszustwa - powiedziała sierż. sztab. Małgorzata Pychner oficer prasowy garwolińskiej policji.
najstarsze
najnowsze
popularne