„Nie” dla znieczulicy i strachu!

Chcą dotrzeć do minimum 40 tys. mieszkańców powiatów siedleckiego i łukowskiego.

– Pierwsza pomoc jest nie tylko obowiązkiem prawnym, ale przede wszystkim moralnym. Względem osoby, która potrzebuje wsparcia, powinniśmy się zachować tak, jak chcielibyśmy, żeby postąpiono z nami – mówi siedlecka uczennica Anita Rodak.

Anita wspólnie z Aleksandrą Kazanecką i Marleną Kozioł uczestniczą w projekcie społecznym „Akcja i Edukacja” w ramach ogólnopolskiej olimpiady „Zwolnieni z Teorii”. Wszystkie uczęszczają do „Ekonomika”, czyli Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 2 w Siedlcach. Opiekunem ich grupy jest nauczyciel Szymon Maciołek.

– W olimpiadzie biorą udział ludzie  całego kraju. Ich zadaniem jest nagłośnienie jakiegoś naglącego problemu i wskazanie sposobów jego rozwiązania – tłumaczy Anita.

– Finaliści otrzymają międzynarodowy certyfikat, który może być przydatny w dalszej edukacji. Najważniejsze jednak jest to, że można mieć wpływ na zmianę myślenia ludzi. Przy okazji uczymy się organizacji pracy i tego, że czasem trzeba zastukać do
wielu drzwi, żeby choć jedne zostały otwarte. To dla nas taka lekcja dorosłości – dodaje Marlena.

Nikt nie zareagował

Młodzież wpadła na pomysł, żebyzająć się problematyką pierwszej pomocy, a dokładnie – społecznej niechęci do jej udzielania.
– Jakiś czas temu czytałam artykuł o mężczyźnie, który ponad godzinę leżał przy biurowcu. Z okien doskonale było go widać, w pobliżu przechodzili ludzie, ale nikt nie zareagował. Ostatecznie trafił do szpitala w bardzo złym stanie. Może gdyby ktoś mu pomógł wcześniej, mogłoby się to skończyć inaczej... Strasznie zbulwersowała mnie ta sprawa. Nie mogłam zrozumieć tej ludzkiej obojętności – opowiada Anita.

– Podobną historię przeżyłam na własnej skórze. Gdy miałam 16 lat, wspólnie z moją 12-letnią siostrą udzielałyśmy pomocy zakrwawionemu mężczyźnie. Nikt poza nami nie zareagował. Dorosłemu facetowi, dwa razy większemu od nas, musiały pomagać dzieci. Też zszokowało mnie, że wszyscy zachowują się tak, jakby to, co się dzieje, ich nie dotyczyło – wspomina Aleksandra.

Uczennice mają jasny cel.

– Chcemy powiedzieć „nie” znieczulicy i strachowi. To dwa główne powody blokady przed udzielaniem pierwszej pomocy. Dotyczą głównie osób starszych. Młodzi w większości wiedzą, że dobrze jest pomagać i że do tego nie trzeba wiele. Czasami wystarczy zwykły telefon na pogotowie lub policję – mówi Marlena.

Nie teoretyzujemy

Dziewczyny, żeby zgłębić temat, przeszły specjalistyczne szkolenie z udzielania pierwszej pomocy w Collegium Mazovia.

– Nie chciałyśmy teoretyzować, mówić o rzeczach, o których nie mamy pojęcia. To, czego się nauczyliśmy, zostanie z nami na zawsze! Teraz tą wiedzą i umiejętnościami chcemy się dzielić z innymi – opowiada Aleksandra.

Jaki mają plan działania?

– Przygotowujemy dwa filmy. Pierwszy to spot reklamowy, promujący udzielanie pierwszej pomocy.
Będzie dostępny w naszych mediach społecznościowych. Drugi zamierzamy  wysyłać do szkół. Będzie miał charakter instruktażowo-edukacyjny. Tam dokładnie pokażemy, co i jak. Wystąpią w nim siedleccy policjanci, psycholog, prawdopodobnie też studenci z koła medycznego UPH – opowiada Anita.

– Zamierzamy też oplakatować Siedlce i Łuków, bo na terenie tych dwóch powiatów działamy, z racji naszego miejsca zamieszkania. Z tym apelem chcemy dotrzeć do minimum 40 tys. osób – dodaje Aleksandra.

Młodzież nawiązała współpracę z policją, kilkoma instytucjami kultury, firmami i samorządowcami.

– Honorowy patronat nad akcją objął starosta łukowski Dariusz Szustek. Z taką samą prośbą zwróciliśmy się także do prezydenta Siedlec Andrzeja Sitnika. Czekamy na odpowiedź – mówi Anita.

Dziewczyny wierzą, że ich starania zostaną docenione przez jury konkursowe.

– Chcemy wygrać! Taki sukces byłby ogromną promocją naszego regionu i szkoły – twierdzi Marlena.

Uczennice będą prowadziły kampanijne działania do końca maja. Z ich poczynaniami można być na bieżąco, śledząc profil na FB „Akcja i Edukacja”.

Paw eł Świerczewski