Policyjny pies podjął trop. - Zatrzymano podejrzanego o włamanie do sklepu

Minos – pies pełniący służbę w siedleckiej policji, doprowadził funkcjonariuszy do osoby, która prawdopodobnie miała związek z włamaniem do sklepu spożywczego na terenie miasta.

- Po zgłoszeniu kradzieży z włamaniem do jednego ze sklepów spożywczych, policjanci udali się na miejsce zdarzenia. Oficer dyżurny skierował tam również czworonożnego funkcjonariusza o imieniu Minos. Pies wraz z przewodnikiem, po zapoznaniu się z miejscem przestępstwa, bez wahania ruszył w stronę pobliskiego bloku mieszkalnego. Gdy dotarł pod budynek, zatrzymał się przed jedną z klatek schodowych. Dalsze działania podjęli już siedleccy kryminalni, którzy błyskawicznie ustalili, że jeden z mieszkańców tego bloku, może mieć związek z włamaniem. Mężczyzny nie było w mieszkaniu, ale policjanci sprawdzili także pomieszczenia piwnic. Tam natknęli się na dwóch mężczyzn, z których jeden na widok mundurowych rzucił się do ucieczki. Jednak bezskutecznie, bo od razu został zatrzymany – relacjonuje kom. Agnieszka Świerczewska, oficer prasowy siedleckiej policji.

53-letni siedlczanin tłumaczył mundurowym, że ponieważ spożywał z kolegą alkohol, wystraszył się na widok policjantów, dlatego zaczął uciekać. W jego piwnicy znaleziono m.in. rękawice, młotek i siekierę, które mogły być użyte przy włamaniu. Przedmioty zostały zabezpieczone do badań.

Mężczyzna jest dobrze znany siedleckim policjantom ze swojej kryminalnej przeszłości. Funkcjonariusze nie wykluczają, że 53-latek miał związek także z innymi włamaniami do placówek handlowych na terenie miasta, do których dochodziło w ostatnim czasie. Prowadzone są działania sprawdzające.

- Za tego typu przestępstwo grozi odpowiedzialność karna do 10 lat pozbawienia wolności, a jeśli sprawca działał w warunkach tzw. recydywy, czyli powrotu do przestępstwa to grozi nawet do 15 lat pozbawienia wolności – informuje rzecznik KMP.

(za KMP Siedlce)