Sokołowscy policjanci pomogli 60-letniej kobiecie.
fot. Aga Król
Sokołowscy policjanci pomogli 60-letniej kobiecie.
Jej zaginięcie w sobotę (27 marca) rano zgłosili bliscy. Z zawiadomienia wynikało, że kobieta około godz. 4 opuściła swoje miejsce zamieszkania i nie wiadomo, gdzie się znajduje. 60-latka jest osobą przyjmującą leki, mającą problemy z orientacją w terenie. Nie posiadała przy sobie telefonu komórkowego.
- Mundurowi natychmiast przystąpili do poszukiwań. Doświadczeni policjanci wykonali szereg ustaleń, które pozwoliły odnaleźć zaginioną, kilkadziesiąt kilometrów od jej domu. Policjanci odnaleźli 60-latkę, która szła boso, była przemarznięta, wycieńczona i kompletnie nie wiedziała gdzie się znajduje. Z kobietą był utrudniony kontakt, oświadczyła jedynie, że jest jej bardzo zimno - relacjonuje oficer prasowy sokołowskiej policji asp. Jakub Więsak. - Policjanci natychmiast udzielili kobiecie niezbędnej pomocy, okryli ją kocem termicznym i umieścili w ogrzanym radiowozie. Kobieta została przekazana przybyłemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego.
(za KPP w Sokołowie Podlaskim)
najstarsze
najnowsze
popularne