Ogromne rozczarowanie

Węgrów

Paweł Świerczewski 2021-04-01 10:45:09 liczba odsłon: 2366
Hubert Śledziewski fot. arch.

Hubert Śledziewski fot. arch.

Byli o włos od znalezienia się w gronie drużyn walczących o awans.

Z prezesem drugoligowej kobiecej drużyny siatkarskiej PMKS Nike Węgrów Hubertem Śledziewskim rozmawia Paweł Świerczewski.

Nike zakończyła rozgrywki na trzecim miejscu. O awans do I ligi powalczą dwie pierwsze ekipy. Zabrakło niewiele.

- Niestety, to dla nas niesamowite rozczarowanie. Myśleliśmy, że mecze ostatniej kolejki będą miały trochę inny przebieg. Wydawało się, że dominator ligi, AZS AWF Warszawa, zwycięży z Białymstokiem, z którym rywalizowaliśmy o drugie miejsce w tabeli. Stało się jednak inaczej. Musimy przełknąć gorzką pigułkę.

Na fanpejdżu BAS Białystok napisano: Nikt się przed nami nie położył, nikt nam nic nie dał za darmo - wywalczyłyśmy to sobie same, chociaż pewnie niektórzy nie będą się z tym mogli pogodzić. Wygląda, jakby trochę pili do Was.

- Raczej bym tego z nami nie wiązał. Do tej pory w żaden sposób nie komentowaliśmy tej sytuacji, więc nie wiem, do czego można byłoby się odnosić. Przyznam jednak, że odebraliśmy kilka telefonów, w tym od drużyn rywalizujących w lidze, że to spotkanie nie wyglądało tak, jak powinno wyglądać. Odbiło się to szerokim echem w środowisku siatkarskim. Stąd może ten wpis.

Pana zdaniem zabrakło ducha fair-play?

- Oglądaliśmy ten mecz, był dziwny. To nauka, żeby następnym razem nie doprowadzić do sytuacji, że nasz los jest powierzony w czyjeś ręce.

Zostało Ci do przeczytania 66% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 13/2021:

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.