6 maja około godziny 9 na trasie S17 na wysokości zjazdu na ulicę Trakt Lwowski w Garwolinie mieszkaniec powiatu lubelskiego jechał citroenem.
fot. Aga Król
6 maja około godziny 9 na trasie S17 na wysokości zjazdu na ulicę Trakt Lwowski w Garwolinie mieszkaniec powiatu lubelskiego jechał citroenem.
Nagle z pasa zieleni oddzielającego jezdnie wprost pod koła jego samochodu wbiegł pies. Zwierzę nie przeżyło zderzenia, kierującemu nic się nie stało.
- Pies w zderzeniu z rozpędzonym autem nie ma właściwe szans. Kierowca także ma niewielkie możliwości, aby uniknąć kolizji. Zdarza się także, że kierowcy próbują ominąć pojawiającą się nagle na drodze przeszkodę, ale w wyniku tego manewru uderzają w przydrożne drzewo lub zjeżdżają do rowu – informuje sierż. sztab. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji.
Policja przypomina, że zgodnie z art. 77 kodeksu wykroczeń, kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności, przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Za zachowanie psa zawsze odpowiada jego właściciel. Jeżeli jesteś właścicielem psa pamiętaj, że brak wyobraźni może doprowadzić do poważnej tragedii!
najstarsze
najnowsze
popularne