Czy w Siedlcach „ucieka ciepło”?

Paweł Wyrzykowski - lokalny lider Konfederacji zorganizował konferencję prasową przed budynkiem Urzędu Miasta Siedlce. Dotyczyła sieci ciepłowniczej w mieście.

Skąd pomysł, żeby temat ten poruszać na przełomie wiosny i lata?

- Sieć generuje koszty przez cały rok, nie tylko zimą.  Są one związane z ciepłą wodą, ale też z dostarczaniem surowca energetycznego, co powoduje mniejsze lub większe zanieczyszczanie środowiska. Dlatego zależy nam na tym, żeby zużycie tego surowca zmniejszyć - mówił Paweł Wyrzykowski.

W jaki sposób?

Działacz Konfederacji podkreślił, że nie jest specjalistą od ciepłownictwa, ale konsultował się w tej kwestii z „osobami siedzącymi w temacie”.

- Podczas zimy, szczególnie na osiedlu Wyszyńskiego, na trawnikach i chodnikach widoczne są ścieżki wytopionego śniegu. Przykładaliśmy tam termometry, w ruch poszła kamera termowizyjna, co pozwoliło na wyciągnięcie wniosku, że dochodzi tam do niesamowitych strat ciepła z instalacji podziemnej - twierdzi polityk. - Czy nie lepiej byłoby ograniczać koszty stałe poprzez doinwestowanie tej sieci niż podwyższać opłaty mieszkańcom? Nowa prezes widocznie zderzyła się z sytuacja budżetową spółki miejskiej i próbuje ją ratować. Jako Konfederacja proponujemy podejście długoterminowe w postaci redukcji kosztów. Dlatego apelujemy do władz miasta o ocenę strat ciepła i oszacowanie, na ile dałoby się je obniżyć, co pozwoliłoby na oszczędności, które zapobiegłyby  sięganiu do kieszeni mieszkańców.

 Rozwiązaniem problemu miałaby być, jak to określił Paweł Wyrzykowski „termoizolacja z prawdziwego zdarzenia”. Szczegóły w materiale wideo.