Garwolińscy radni chcieli przekazać budynek pralni i łaźni, mieszczącej się w dawnych koszarach 1. Pułku Strzelców Konnych, na potrzeby Sądu Rejonowego. Nie spodobało to się miłośnikom historii.
fot. Aga Król
Garwolińscy radni chcieli przekazać budynek pralni i łaźni, mieszczącej się w dawnych koszarach 1. Pułku Strzelców Konnych, na potrzeby Sądu Rejonowego. Nie spodobało to się miłośnikom historii.
Założyli „Fundację Koszary – Przywróćmy Pamięć” i rozpoczęli przygotowania do przeprowadzenia referendum.
W ciągu dwóch miesięcy zebrano ponad 2000 podpisów. Radni musieli więc ponownie zastanowić się nad przeznaczeniem budynku. Ostatecznie większość z nich, czyli13, opowiedziało się za oddaniem sprawy w ręce mieszkańców miasta. Referendum odbędzie się 11 lipca.
Budynek koszarowej pralni ma ok. 110 lat. Przetrwał I i II wojnę światową oraz PRL. Nie jest wpisany do rejestru zabytków, ale leży w strefie ochrony konserwatorskiej. Fundacja chce w nim umieścić instytucję, promującą historię ziemi garwolińskiej i 1. Pułku, organizować tam: wystawy, konferencje, warsztaty, prelekcje. Koszt zaadaptowania budynku na te potrzeby szacuje się na ok. 1,5 mln zł. Kształt i kubatura budynku pozostałyby bez zmian. Pasjonaci nie chcą pozwolić na to, by z pralnią stało się to, co z budynkiem dowództwa pułku, który całkowicie zmienił swój pierwotny wygląd, gdy stał się siedzibą sądu.
O tym, co stanie się z budynkiem, zdecydują mieszkańcy przy urnach. W referendach kluczowe znaczenie ma frekwencja. (MB)
najstarsze
najnowsze
popularne