Wólka to nie jest Paryż...

Siedlce, Wólka Wiśniewska

Milena Celińska 2021-07-30 10:27:15 liczba odsłon: 2718
Google Street View

Google Street View

Przez prawie tydzień firma utylizacyjna ze Skórca nie odebrała z Wólki Wiśniewskiej rozkładającej się padliny. Gdy sprawą zainteresował się „Tygodnik Siedlecki”, wystarczyło pół godziny, by przyjechano po szczątki lisa.

Pani Maria przejeżdżała przez Wólkę Wiśniewską w czwartek, 15 lipca. Zauważyła, że pod siatką niezamieszkałego domu na końcu wsi leży martwy lis.

– Nie miałam pojęcia, gdzie to zgłosić, więc zadzwoniłam do Nadleśnictwa w Siedlcach. Tam powiedziano mi, że zostanie o tym powiadomiona gmina – opowiada pani Maria.

Następnego dnia pani Maria otrzymała telefon ze Zbiornicy Skórzec, firmy utylizacyjnej, z którą gmina Wiśniew ma podpisaną umowę na odbiór padłych zwierząt.

Zostało Ci do przeczytania 85% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 30/2021:

Komentarze (3)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.