Wolny „Tygodnik Siedlecki”

Siedlce

Mariola Zaczyńska 2021-08-20 08:42:42 liczba odsłon: 4677
Mariola Zaczyńska

Mariola Zaczyńska

Na początku rządów PiS (2015 rok) Polska zajmowała 18. miejsce (na 180 państw) w rankingu wolności mediów. Z każdym rokiem nasza pozycja systematycznie spadała. W 2021 roku jesteśmy już na 64. miejscu (za „Rzeczpospolitą”).

Wolne media to bardzo ważny element demokracji. To one patrzą władzy na ręce, co jest - oczywiście - niewygodne dla władzy. Stąd zapędy, aby media były posłuszne i prezentowały też „jedynie słuszne poglądy”. Skąd to znamy? Z PRL-u. Ale o tym, że PiS powiela najgorsze wzorce komuny, wolne media mówią od dawna. Nie usłyszy się tego w telewizji publicznej, całkowicie podporządkowanej ekipie rządzącej.

Jako prasa lokalna spotykamy się z presją, by pisać „ładnie” o władzy. Bo jeśli nie, pisowska władza nie będzie z prasą rozmawiać. Spotykamy się nawet z karceniem (!) ze strony polityków, że nie piszemy o nich „ładnie”. To kompletne oderwanie polityków od rzeczywistości. Podatnicy i wyborcy mają prawo, a wręcz obowiązek, władzę rozliczać. Do tego potrzebna jest rzetelna informacja. A tę mogą zapewnić wyłącznie wolne media.

„Tygodnik Siedlecki” jest własnością pracujących w nim dziennikarzy i pracowników. To zapewnia nam niezależność i wolność w wyrażaniu poglądów, a Czytelnikom rzetelność informacji.

W naszej redakcji pracują dziennikarze o różnym światopoglądzie - od lewicowego, przez centrowe, aż do skrajnej prawicy. Nie przeszkadza nam to w zgodnej pracy, w przyjaźniach, w informowaniu Czytelników o tym, co się wokół nas dzieje.

O próbach kupienia „TS” słyszeliśmy wiele razy. Iluż polityków musiało objeść się smakiem! Próby zamachu na naszą niezależność były, są i zapewne będą. Ale trzymamy się. To od nas dowiadujecie się o wszystkim, co istotne. Piszemy rzetelnie i... odważnie. Bo takie powinny być wolne media.

Niedawno do Rady Etyki Mediów wpłynęła skarga na treść mojego felietonu. Przytaczamy odpowiedź w całości (jest dostępna na stronie REM: rem.net.pl). Polecamy ją Państwa uwadze, bo to także najlepszy komentarz do naszej rzeczywistości. Polecamy ją także (a może przede wszystkim) politykom. Ku rozwadze.

Mariola Zacz yńska

Rada Etyki Mediów odpisuje:

Poskarżyła się Pani na publikację Marioli Zaczyńskiej „Nowy człowiek ery PiS” w Tygodniku Siedleckim nr 26/2021. Jest Pani zdania, że autorka „naruszyła praktycznie wszystkie zasady Karty Etycznej Mediów” i zwraca się do REM o podjęcie wobec niej, redaktora naczelnego i wydawcy Tygodnika Siedleckiego „wszelkich możliwych działań mających na celu poniesienie wszelkich możliwych i dopuszczalnych prawem konsekwencji, w tym odpowiedzialności karnej … bądź zgłoszenie tego faktu z urzędu do właściwych organów ścigania”.

Wyjaśniamy, że REM nie ma takich możliwości, bo jest ciałem społecznym i wyraża jedynie opinie na temat różnych publikacji, o co proszą nas odbiorcy mediów. Wszelkie inne działania są domeną innych instytucji i organów, do których może Pani się zwrócić. Co zaś do naruszenia zasad Karty Etycznej Mediów przez red. Mariolę Zaczyńską, to nie podzielamy Pani zdania. Jest to felieton, na co wskazuje nadtytuł „Szpilki Zaczyńskiej”, a zatem utwór dziennikarski utrzymany w lekkim tonie, wyrażający osobiste poglądy autora, często sięgający po ironię, humor, satyrę.

Mając to na uwadze i punkt wyjścia tego felietonu – fakt pobicia „chłopaka delikatnego jak dziewczynka”, z kolorowymi włosami – stwierdzenie autorki felietonu, że zrobili to „nowi ludzie ery PiS – gardzący innością, nauczeni za to uwielbienia dla bandytów i morderców, których czci się dzisiaj jako żołnierzy wyklętych” (podkreślenie autorki skargi) choć może budzić sprzeciw z powodu swojej ogólnikowości, to nie wykracza poza granice gatunku.

Autorka felietonu pisze: „W erze PiS wracamy do średniowiecza. A może jeszcze gorzej, bo do czasów, gdy rodził się faszyzm, gdy nastał czas pogardy dla ludzi innych i słabszych. Gdy nie widzi się człowieka tylko ideologię, nie ma miejsca na takie subtelności, jak: empatia, zrozumienie, szacunek, miłość do bliźniego, społeczna solidarność, wzajemne wsparcie… To są już pojęcia, których człowiek ery PiS nie rozumie, są obce i trudne”.

Autorka skargi uważa, że to „napastliwy, agresywny, szyderczy ton, wyrażający pogardę dla „nowego człowieka ery PiS”. Ale to jest felieton, takie są prawa tego gatunku, z wielkimi tradycjami w polskim dziennikarstwie, by wspomnieć choćby Henryka Sienkiewicza, Bolesława Prusa, czy bliżej współczesności – Stefana Kisielewskiego.

Tego, że felieton osiągnął swój cel – wzburzył przynajmniej jedną czytelniczkę – można tylko pogratulować autorce. Forma, w jakiej przekazała swoje wzburzenie REM, żądania wobec nas dowodzą, że konstrukcja „człowieka ery PiS” nie jest jedynie tworem felietonowym, co konstatujemy ze smutkiem i obawami o przyszłość.

Z poważaniem,
W imieniu Rady Etyki Mediów
Andrzej Krajewski Członek REM

Komentarze (57)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.