Pijany 22-latek wskoczył do Muchawki, myśląc, że topi się jego przyjaciel. Sam prawie zginął. Okazało się, że życie przyjaciela wcale nie było zagrożone, gdyż od dłuższego czasu już przebywał w domu...
fot. KMP w Siedlcach
Pijany 22-latek wskoczył do Muchawki, myśląc, że topi się jego przyjaciel. Sam prawie zginął. Okazało się, że życie przyjaciela wcale nie było zagrożone, gdyż od dłuższego czasu już przebywał w domu...
- Jeden z mieszkańców posesji usytuowanych nad Muchawką zgłosił oficerowi dyżurnemu siedleckiej komendy, że nad rzeką przebywa nietrzeźwy mężczyzna, a jego zachowanie wskazuje na to, że może wpaść do wody. Zgłoszenie wpłynęło do KMP Siedlce tuż przed godz. 21. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Zgłaszający czekał na policjantów -n relacjonuje oficer prasowy KMP Siedlce, nadkom. Agnieszka Świerczewska. - Okazało się, że młody mężczyzna wskoczył do wody i zaczął się topić. Funkcjonariusze przy pomocy osoby zgłaszającej utworzyli tzw. łańcuch życia i wyciągnęli 22-latka na brzeg. Był już bardzo wyczerpany i wychłodzony. Wezwana na miejsce załoga pogotowia ratunkowego przewiozła poszkodowanego do szpitala. Policjantom udało się ustalić, że niedoszły topielec wskoczył do wody, ponieważ myślał, iż tonie jego kompan, z którym wcześniej spożywał alkohol. Potwierdzono, że kolega poszkodowanego przebywa w miejscu zamieszkania.
Policjanci dziekuję mężczyźnie, który wezwał pomoc i pomógł w akcji ratowniczej. Gdyby nie jego postawa, bardzo możliwe, że 22-latek straciłby życie.
(za KMP w Siedlcach)
najstarsze
najnowsze
popularne