19 stycznia przed godziną 22 do Komendy Powiatowej Policji wpłynęło zgłoszenie, że 17-letek nie wrócił ze szkoły.
Policja - fot. Aga Król
19 stycznia przed godziną 22 do Komendy Powiatowej Policji wpłynęło zgłoszenie, że 17-letek nie wrócił ze szkoły.
Z przekazanych informacji wynikało, że znajduje się on w lesie oraz że jest w kryzysie psychicznym i nie chce wracać do domu. Z chłopcem był utrudniony kontakt, ponieważ jego telefon był włączony tylko przez chwilę.
- Policjanci ustalili jego rysopis, który dyżurny komendy przekazał wszystkim patrolom znajdującym się w służbie. W działania poszukiwawcze zaangażowani byli funkcjonariusze z całego powiatu garwolińskiego oraz bliscy i znajomi poszukiwanego. Policjanci sprawdzali miejsca, gdzie chłopak może przebywać. Sprawdzano lasy, zagajniki i pola. Policjanci drobiazgowo, metr po metrze, przeszukiwali teren. Zwracali szczególną uwagę na ślady, pozostawione na śniegu, które mogły doprowadzić do chłopca. Zaplanowano także wykorzystanie psa tropiącego oraz kamery termowizyjnej. Na szczęście ich użycie nie było konieczne. Po godzinie 1 policjanci z posterunku w Sobolewie odnaleźli 17-latka w lesie. Funkcjonariusze przekazali nastolatka pod opiekę służb medycznych i rodziny – poinformowała mł. asp. Małgorzata Pychner, oficer prasowy garwolińskiej policji.
najstarsze
najnowsze
popularne