Z inicjatywy stowarzyszenia „Nadzieja dla Siedlec”, przy współpracy z byłym prezesem ARMS - Grzegorzem Orzełowskim, powstała pierwsza siedlecka „Zniczodzielnia”, czyli miejsce, gdzie można zostawić znicze do powtórnego wykorzystania.
Zniczodzielnia w Siedlcach fot. Grzegorz Orzełowski
Z inicjatywy stowarzyszenia „Nadzieja dla Siedlec”, przy współpracy z byłym prezesem ARMS - Grzegorzem Orzełowskim, powstała pierwsza siedlecka „Zniczodzielnia”, czyli miejsce, gdzie można zostawić znicze do powtórnego wykorzystania.
- Osoba odwiedzająca cmentarz i chcąca zapalić "lampkę" na grobie, może skorzystać ze zniczy stojących na regale. Przyczynia się to do generowania mniejszej ilości odpadów, a także stanowi przyjazny element dla osób starszych czy biedniejszych - informuje stowarzyszenie.
- Znalazłem firmę Optimum Met - wykonawcę regałów metalowych, uzyskałem zgodę zarządcy cmentarzy i Zniczodzielnia stoi od 2 kwietnia na cmentarzu przy ul. Cmentarnej, w dwóch głównych bramach - opowiada Grzegorz Orzełowski. - Czekam na propozycję od firm, które chciałyby zrealizować takiego typu dwie szafy na Cmentarz Janowski. Z góry dziękuję i liczę na kontakt.
najstarsze
najnowsze
popularne