Tajemnice Wielkiej Nocy

Mazowsze

Samorząd Mazowsza 2022-04-12 08:49:19 liczba odsłon: 1249
Artykuł
sponsorowany
Warto dowiedzieć się więcej o tradycjach i zwyczajach wielkanocnych odwiedzając skanseny na Mazowszu

Warto dowiedzieć się więcej o tradycjach i zwyczajach wielkanocnych odwiedzając skanseny na Mazowszu

Jak wygląda „straszenie Judasza”, co to są „bagniątka”, jaką rolę spełniali dyngusiarze i czemu służy smaganie palmami? Warto dowiedzieć się więcej o tradycjach i zwyczajach wielkanocnych odwiedzając skanseny na Mazowszu.

Wielkimi krokami zbliżają się święta Wielkiej Nocy. Warto poznać lub przypomnieć sobie zwyczaje z nimi związane. Niektóre przetrwały do czasów współczesnych. – Zawsze w domu wszyscy malowaliśmy pisanki aby później wspólnie poświęcić je w kościele – wspomina Janina Ewa Orzełowska, członkini zarządu województwa mazowieckiego. – Miło wspominam rodzinne świętowanie, zawsze było wesoło i gwarno.

Palma wielkanocna

Niedziela Męki Pańskiej, zwana Niedzielą Palmową rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia. Upamiętnia ona wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy. Tego dnia w kościele katolickim święcone są palmy. Są one symbolem odradzającego się życia, radości i triumfu. Podstawą tradycyjnych palm są witki wierzbowe z baziami, zwanymi też „kotkami” lub „bagniątkami”. Obecnie dekorowane są barwinkiem, bukszpanem, tują. W regionie radomskim do palm wkładano również gałązki wierzbowe czy młode pędy, listki i kwiaty wiosennych roślin, a także rogożynę (pałkę wodną). Przewiązane nitką gałązki owijano kryzowanym białym papierem lub bibułą. Na Mazowszu najsłynniejsze są palmy z Kurpi. Wyróżniają się wysokością (od 1,5 do 4–5 m), roślinnością oplatającą pręt choiny lub leszczyny, różnorodnymi barwnymi kwiatami z bibuły. Procesja z takimi palmami to niepowtarzalny widok w wielu kurpiowskich parafiach. Do konkursu w Łysych, który organizowany jest od ponad 50 lat, zgłaszane są palmy mierzące nawet po 8–10 m. To swoiste dzieła sztuki, o przemyślanej kompozycji, z idealnie dobranymi formami kwiatów.

Smaganie palmami

Na wschodnim Mazowszu rozpowszechniony jest zwyczaj smagania, czyli uderzania poświęconymi palmami. Dla „zdrowia, dostatku i urody” uderzano nimi lub dotykano domowników, wypowiadając słowa: „Wierzba (lub palma) bije, nie ja biję, za tydzień – Wielki Dzień, za sześć noc – Wielka – Noc”. Poświęconą plamę zanurzano w święconej wodzie i błogosławiono nią domostwo. Zawieszona za świętym obrazem miała chronić domowników przed pożarami.

Wielki Tydzień

W pierwszych dniach Wielkiego Tygodnia gruntownie porządkowano domostwa. Był to też okres kulinarnych przygotowań. Od Wielkiego Czwartku czas dzielono między prace domowe i udział w nabożeństwach w kościele „bo to już prawie Święta”. W Wielki Czwartek po zakończeniu nabożeństwa młodzi chłopcy drewnianymi kołatkami robili w kościele hałas. Na Kurpiach nazywało się to „straszeniem Judasza”. W Wielki Piątek milkną dzwony, a ich odgłosy zastępują ręcznie robione drewniane kołatki i terkotki. Przygotowywany jest Grób Pański, którego pilnują straże, niegdyś zwane „turkami”.

Wozawki

Dawniej młodzież w niektórych wsiach budowała wysokie wielkanocne huśtawki zwane bujackami lub wozawkami. W Poniedziałek Wielkanocny młodzież huśtała się na nich, co miało zapewnić zdrowie w ciągu roku. Takie zabawy bywały czasem niebezpieczne i w okresie międzywojennym odpowiednie służby czuwały nad tym, aby huśtawki nie były zbyt wysokie.

Pisanki

Jajo to symbol odradzającego się życia. Pisanki przygotowywano w Wielkim Tygodniu. Jajka na pisanki farbowano naturalnymi barwnikami: gotowano w łupinach cebuli, barwiono owocami czarnego bzu, korą dębu, sokiem z buraka ćwikłowego. Dawniej na Kurpiach jajka barwione były jednym kolorem, wzorki ryto ostrym narzędziem. Pisanki batikowe są pisane woskiem, barwione, a później usuwa się z nich woskowy wzór, pozostawiając biały rysunek. Barwione na czarno nazywano „krukami”. Pisanki były prezentem dla chrześniaków i dyngusiarzy odwiedzających domy gospodarzy w lany poniedziałek.

Święcenie pokarmów

W Wielką Sobotę odbywa się święcenie ognia i wody. Kolejnym zwyczajem jest przygotowanie „święconego” – produktów i wyrobów świątecznych do poświęcenia. We wsiach, gdzie był kościół, „święcone” zanoszono do świątyni, w pozostałych przynoszono koszyki do jednej z chałup, gdzie święcił je ksiądz. W koszykach nie mogło zabraknąć pisanek, chrzanu, soli, mięsa, ciasta, a także figurki baranka.

Chodzenie po Alleluja

Chodzenie po Alleluja, zwane także „chodzeniem po dyngusie” (dyngować tzn. zbierać wykup) lub „po wykupie”. Dyngusiarze obchodzili wieś, odwiedzając domy gospodarzy, śpiewali pieśń o zmartwychwstaniu i życzyli wesołych świąt. Dyngusiarze otrzymywali od gospodarzy słodycze i pisanki. Dawniej na Kurpiach znany był zwyczaj „chodzenia z oracją”. Grupa chłopców, przygotowana przez wiejskiego nauczyciela, chodziła od domu do domu i recytowała „orację”, czyli rymowaną okolicznościową przemowę nawiązującą do świąt wielkanocnych: „W Wielki Czwartek, w Wielki Piątek/Cierpiał za nas Pan Bóg smutek/Smutek, smutek, biczowanie,/Cierpiał Pan Bóg krzyżowanie”.

Na zdrowie zimna woda

W Poniedziałek Wielkanocny chłopcy oblewali panny wodą. Im dziewczyna była bardziej mokra, tym mogła mieć większą pewność, że cieszy się powodzeniem wśród płci przeciwnej. W zamian panny obdarowywały kawalerów wykonanymi przez siebie pisankami. Wiejskie dziewczęta ofiarowały je kawalerom na prezent. W regionie radomskim otrzymywali oni od 30 do nawet 120 pisanek.

Więcej o tradycjach i zwyczajach wielkanocnych na Mazowszu można dowiedzieć się odwiedzając Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, Muzeum Wsi Radomskiej w Radomiu, Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce oraz Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie.



Czytaj także

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.