Kilka godzin po tym, jak Zarząd Dróg Miejskich w Łukowie zyskał nowego szefa, radni PiS-u zapytali, czy będzie zwalniał pracowników. Podobno żąda tego burmistrz.
.
Kilka godzin po tym, jak Zarząd Dróg Miejskich w Łukowie zyskał nowego szefa, radni PiS-u zapytali, czy będzie zwalniał pracowników. Podobno żąda tego burmistrz.
Łukowski ZDM nie schodzi z ust mieszkańców od listopada ubiegłego roku. Jego ówczesny szef jechał wtedy samochodem w godzinach pracy, mając w organizmie 0,8 promila alkoholu. Po tym zdarzeniu burmistrz Piotr Płudowski zdecydował o zwolnieniu go z pracy. Przez pierwszy kwartał p.o. dyrektorem ZDM-u był Tomasz Bednarczyk.
ZATROSKANA INTERPELACJA
Na pierwszej kwietniowej sesji włodarz miasta przedstawił radnym nowego szefa Zarządu Dróg Miejskich, Marcina Bernata. A członkowie klubu Prawa i Sprawiedliwości przywitali go gorącą... interpelacją, odczytaną przez Leonarda Baranowskiego.
Autorzy pisma (oprócz radnego Baranowskiego także Andrzej Skwarek i Artur Gałach) chcieli wiedzieć, czy to prawda, że dyrektor Bernat zacznie pracę od zwalniania - z polecenia burmistrza - wieloletnich pracowników. Powołali się także na pogłoski o tym, że pracę stracą dozorcy, których mają zastąpić pracownicy firmy ochroniarskiej. Radnych PiS -u interesowało również, „jak zostanie rozwiązany problem ogrzewania budynków i maszyn”, czym obecnie zajmują się właśnie dozorcy.
Zaś „w trosce o dobro miasta” zaapelowali, „by nowo zatrudniony Dyrektor w terminie do 30 czerwca 2022 r. przedstawił plan funkcjonowania ZDM, w tym harmonogram realizacji robót rzeczowych”. Pismo zakończyli prośbą o niepodejmowanie do tego czasu żadnych decyzji personalnych w firmie.
BĘDZIE ANALIZA
- To przedziwne, że państwo wiedzą, jakie plany ma dyrektor, który pracuje dopiero od 3 godzin - odpowiedział Piotr Płudowski. - Zmiany organizacyjne w ZDM-ie na pewno będą, ale zapewniam, że nie dojdzie do wręczania wypowiedzeń. Znajdzie się praca dla przesuniętych osób. Obiecuję też, że nie będzie dodatkowych wydatków, gdyby doszło do zatrudnienia firmy ochroniarskiej - dodał.
Radnych to najwyraźniej nie usatysfakcjonowało, bo swoją interpelację złożyli też w formie pisemnej. Niedawno urząd miasta opublikował oficjalną odpowiedź burmistrza. Włodarz Łukowa napisał w niej, że nowy dyrektor „oprócz podejmowania bieżących czynności i niezbędnych decyzji, zajmuje się obecnie analizą stanu, w jakim znajduje się podległa mu firma”, zarówno w kwestiach organizacyjnych czy ekonomicznych, jak i kadrowych.
„Wszystkie, często bardzo szczegółowe tematy, które Panowie w interpelacji poruszają, również zostaną poddane głębokiej i wnikliwej analizie. (...). Sugestie przedstawione przez Panów Radnych zostaną przekazane dyrektorowi Zarządu Dróg Miejskich” - zakończył burmistrz.
najstarsze
najnowsze
popularne