Bohater z Żoliborza i tylne drzwi - przeczytaj najnowsze Szpilki Zaczyńskiej

Mazowsze

Mariola Zaczyńska 2022-07-29 13:28:07 liczba odsłon: 2511
Przeczytaj najnowsze Szpilki Zaczyńskiej

Przeczytaj najnowsze Szpilki Zaczyńskiej

Na spotkania z pisowskimi przywódcami walą tłumy. I to jakie! Ale chyba nie o taką frekwencję i nie o taki entuzjazm chodziło pisowskiej kaście.

Pisowska elita przyjeżdża do różnych miast kawalkadą limuzyn, w otoczeniu policji. Ba! Zdarzyła się nawet asysta konna. Co za widowiskowa akcja!

Miło się patrzyło na piękne zwierzęta, o wiele lepiej niż na mundurowych pryskających gazem po oczach ludzi, których nie wpuszczono na spotkanie. Konie były jakby łagodniejsze w obyciu...

Cóż to za wymowny kontrast: panowie w limuzynach, otoczeni ochroną w mundurach i bez, oddzieleni barierkami od tłumów, zamknięci w salach, do których wpuszczani są tylko zaproszeni goście, a z drugiej strony OBYWATELE, którzy chcą porozmawiać z przedstawicielami rządu, ale nie mogą, bo te barierki, i te kordony policji, i ten gaz po oczach...

- Ten kraj siedem lat temu był dumą Europy, a teraz stacza się w przepaść - z ubolewaniem stwierdził mieszkaniec Kórnika, gdzie Jarosław Kaczyński musiał wychodzić ze spotkania tylnym wyjściem. Co za upokorzenie dla pisowskiego wodza. Przemykać chyłkiem, jak szczur, przy gniewnych okrzykach: Co naród polski panu zrobił, że go pan tak depcze i nienawidzi?

Totalny upadek wodza. Gdzie jego duma? Gdzie honor? „Bohaterze, pokaż się!” - krzyczeli obywatele. Ale zabrakło odwagi i godności. Honoru też? I godności. Została sromotna, szczurza ewakuacja. Strach zajrzał w oczy.

Człowiek silny, mocny i mądry ma w sobie imperatyw, by bronić słabszych. To cechy liderów, przywódców stada. Ludzie słabi i przerażeni szukają z kolei wroga, na którego mogą stado napuścić. Najlepiej kogoś, kogo łatwo zaszczuć. Wtedy stoją poza zasięgiem zębów, patrząc, jak jedni zagryzają drugich. „Bohater” z Żoliborza szybko rzucił na żer osoby, które jako „przywódca narodu” powinien chronić, osoby mające ogromne życiowe problemy, a przez to kruche, doznające krzywdy z powodu niezrozumienia... Tymczasem zamiast otoczyć je wsparciem, „bohater” kpi z nich, śmieje się, wytyka palcem. Co za upadek człowieczeństwa i człowieka!

Kaczyński nigdy nie powinien być w rządzie. I nigdy nie powinien być w polityce. Tłumy obywateli już pokazują mu kierunek: „Wy....j!” - krzyczą. Nie dziwię się tym emocjom i nie dziwię się tym słowom. A Kaczyński już widzi, że to nie są okrzyki garstki niepokornych przeciwników PiS. To krzyczy naród. Szczerze i gniewnie.

I tylko mi smutno, że musiało zabraknąć cukru, węgla i gazu, aby ludziom zachciało się krzyczeć. Ten masowy krzyk powinien się rozlegać już kilka lat temu, gdy „reformowano” sądy, niszczono konstytucję i tworzono strefy wolne od LGBT. 

 

Komentarze (46)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Czytaj także

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.