Czy wystarczy zamknąć 2 lub 3 placówki, by Łuków zamienił się w Eldorado?
Szkoła Podstawowa nr 5 - czy ją dotknęłaby likwidacja? Zdjęcie: UM Łuków
Czy wystarczy zamknąć 2 lub 3 placówki, by Łuków zamienił się w Eldorado?
Łukowski radny Ireneusz Goławski uważa, że powinno się zlikwidować co najmniej 1 z 5 łukowskich podstawówek. Jego zdaniem przez wydatki na oświatę pogarsza się sytuacja finansowa Łukowa.
Już przed ostatnią sesją łukowskiej rady miasta było pewne, że skoro w programie znalazło się przyjęcie informacji o realizacji zadań oświatowych za miniony rok szkolny, to podczas obrad będzie gorąco. I było.
NA PEWNO NAS STAĆ?
Zaczęło się od radnego Roberta Dołęgi, który pytał, jak magistrat chce sobie poradzić z malejącą liczbą mieszkańców miasta (radny powołał się na dane GUS). Krzysztof Stępniak, naczelnik Wydziału Edukacji, potwierdził: od lat spada także liczba mieszkających w Łukowie uczniów. Nie maleje jednak liczba tych, którzy uczą się w tutejszych podstawówkach, bo uzupełniają ją dzieci spod- -łukowskich wsi.
Ale prawdziwą bombę przygotował radny Ireneusz Goławski. Jego zdaniem przez wydatki na oświatę pogarsza się sytuacja finansowa Łukowa. - Nie stać nas nawet na kredę do szkół, ale zachowujemy się jak na „Titanicu”, gdzie orkiestra grała do końca. W 2021 roku wydaliśmy na szkoły 52,4 mln złotych, a otrzymaliśmy niespełna 26 mln subwencji. Miasto z roku na rok dokłada do oświaty coraz więcej, podczas gdy podatników ubywa - stwierdził. - Apeluję, byśmy zaczęli się zastanawiać, czy przy tak drogiej energii i ogrzewaniu na pewno stać nas na utrzymywanie aż 5 szkół - dodał potem.
Te słowa przeraziły Henryka Lipca. - Na oświatę zawsze płaciliśmy, płacimy i będziemy płacić coraz więcej. Owszem, rachunek ekonomiczny podpowiada: jeśli zamkniemy 3 szkoły i zostawimy 2, będzie Eldorado. Ale to nie jest dobry kierunek. Oprócz dzieci mamy nauczycieli i obsługę szkół - przypomniał radny.
Więcej na ten temat przeczytacie w papierowym i e-wydaniu "Tygodnika Siedleckiego".
najstarsze
najnowsze
popularne