W jednej z największych piekarni w Europie Środkowo-Wschodniej wybuchł pożar

Mazowsze

Aga Król 2023-02-02 10:27:44 liczba odsłon: 14549

W największej piekarni w Europie Środkowo-Wschodniej wybuchł pożar - fot. Czytelnik Łukasz

W miejscowości Małopole w powiecie wołomińskim doszło do pożaru w kompleksie budynków piekarni - jednej z największych. Ogień pojawił się w hali produkcyjnej o pow.2.500 m2. Do akcji gaśniczej została zadysponowana m.in. Kompania Gaśnicza Siedlce.

 

 Z obiektu ewakuowano 150 pracowników. Nie ma osób poszkodowanych. Na miejscu pracowało 150 strażaków i 45 wozów strażackich.

Ogień powstał w jednej z hal produkcyjnych, gdzie znajdowały się dwa piece i ok. 2 km folii do pakowania chleba.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 21.30 z dyspozycji Warszawy o sformowaniu kompanii – pododdziału złożonego z 13 samochodów, w której skład wchodzą jednostki 8 samochodów PSP i OSP z pow. siedleckiego, z powiatu łosickiego 4 samochody i jeden z Mińska Mazowieckiego. Jest to tzw. odwód operacyjny komendanta wojewódzkiego – mówi mł. bryg. Paweł Kulicki oficer prasowy siedleckiej PSP i zastępca dowódcy tej kompanii.

 Dowódcą kompanii jest st. bryg. Waldemar Rostek, zastępca komendanta miejskiego siedleckiej PSP.

- Pojechaliśmy w zwartej kolumnie, na miejscu podjęliśmy działania gaśnicze. Jest to  kompleks o powierzchni kilkunastu tysięcy metrów kwadratowych podzielony na hale ze strefami gaśniczymi, a pożar wybuchł w jednej ze stref – mówi rzecznik. – Konstrukcja budynku chyba nie ucierpiała na tyle, by nie można było przywrócić jej działalności. Najbardziej ucierpiała technologia. Wróciliśmy o godz. 7.30, gdy pożar został opanowany, chociaż pewnie będą pojawiały się jeszcze zarzewia ognia. Utrudnieniem była konstrukcja niektórych elementów tej hali, wykonana z płyty warstwowej, gdzie z obu stron jest blacha a w środku pianka, najtrudniej było zlokalizować pożar w chłodni i dostać się do niej. Trzeba było ciąć konstrukcję, a po dostaniu się do pianki, okazywało się, że pod nią jest jeszcze jakaś kolejna warstwa, co wymagało dużego nakładu pracy. Była jak pancerna puszka.

W działaniach gaśniczych brały też udział jednostki strażackie z powiatu węgrowskiego. 

Film i zdjęcia Czytelnik Łukasz i OPS Zbuczyn

Komentarze (2)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.