Molestowanie w rodzinnym domu dziecka w powiecie łosickim?

Łosice

Milena Celińska 2023-05-05 14:00:46 liczba odsłon: 5630
Zdjęcie symboliczne fot. sxc.hu

Zdjęcie symboliczne fot. sxc.hu

Czy w rodzinnym domu dziecka w powiecie łosickim doszło do molestowania podopiecznej?

Sąd rejonowy w Siedlcach uchylił decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w tej sprawie. Będzie ono trwało nadal. Bo już po decyzji prokuratury wpłynęły kolejne dowody: nagrania, wiadomości, zdjęcia.

- Rodzinny dom dziecka prowadzą radny powiatowy i jego żona, która pobiera z tego tytułu wynagrodzenie - mówi pracownica PCPR w Łosicach. - Natomiast ich syn i synowa mieli umowę o sprawowanie funkcji rodziny zastępczej niezawodowej. Dodatkowo syn był zatrudniony w rodzinnym domu do pomocy w opiece nad dziećmi.

Cała rodzina mieszka jednym budynku. O kłopotach w rodzinnym domu dziecka (RDD) zrobiło się głośno, gdy 17-letnia Z. oskarżyła syna radnego o molestowanie seksualne.

Radny od 2002 roku budował swą karierę polityczną w starostwie, najpierw w PSL, teraz w PiS. Gdy jako prowadzących RDD pytamy jego i jego żonę o kłopoty związane z domem dziecka - odmawiają komentarzy, dopóki sprawy nie wyjaśni sąd.

TO TYLKO ŻARTY...

Wszystko zaczęło się w czerwcu, rok temu. Z. przebywała od kilku lat w RDD z rodzeństwem. Miała skończone 17 lat i spotykała się ze starszym o 9 lat chłopakiem. Opiekunowie uważali, że ma on na nią zły wpływ.

- Ale dzięki niemu wyrwałam się z tego piekła. Tylko on stanął w mojej obronie – mówi Z., która mieszka teraz w Pogotowiu Opiekuńczym.

Rok temu wyznała opiekunom, że ich syn wysyła jej sprośne SMS-y. Według dziewczyny mieli nie reagować, twierdząc, że to tylko żarty. W nocy z 20 na 21 czerwca Z. miała otrzymać kolejny SMS.

- Pytał, jakie mam majtki, pisał, że podniecam go i kręcę, proponował seks. Odpisałam, że ma żonę i dzieci, a ja chłopaka - twierdzi Z. i dodaje, że dostała od mężczyzny sprośne zdjęcie. - Prosił, żebym wyszła z pokoju i żebym się z nim spotkała na zewnątrz. Dzieliłam pokój z siostrą. Ona widziała, że wychodzę. Dziś się tego wypiera.

 

Cały tekst przeczytacie w najnowszym papierowym i e-wydaniu „TS” nr 18

Komentarze (9)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.