Katarzynę Michalak fotografia pochłonęła. - Jestem amatorką. Choć są to dopiero świadome początki robienia zdjęć, czuje, że daje mi to wielką przyjemność – To jak narkotyk, uzależnienie, uciekam od codzienności, idę w plener, jestem tylko ja i aparat – mówi.

W kościele pw. Jana Pawła II w Siedlcach odbyła się msza żałobna Katarzyny Adam - członkini siedleckiego stowarzyszenia RakOut, pomagającego kobietom z rakiem piersi.