- Wystawa ma tytuł "Obrazy". Nie jest to produkt malarza. Nie jest to element twórczości plastycznej, powieszony na ścianie. Jest to obraz, rozumiany jako wizualizacja pewnych przemyśleń, wynikających z doświadczeń i obserwacji świata...
- Wystawa ma tytuł "Obrazy". Nie jest to produkt malarza. Nie jest to element twórczości plastycznej, powieszony na ścianie. Jest to obraz, rozumiany jako wizualizacja pewnych przemyśleń, wynikających z doświadczeń i obserwacji świata...
... - powiedziała na wernisażu wystawy "Obrazy" w Galerii Teatralnej Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach Halina Cholewka.
- Te obrazy mają tytuły. Podałam je jednak wyłącznie w katalogu, towarzyszącym wystawie, ponieważ zakładam, że oglądając je, niekoniecznie będziecie Państwo podążać za moimi myślami i za tym, "co twórca chciał przez to powiedzieć".
Zachęcam Państwa do własnej interpretacji. Do odczytywania tych prac, do tworzenia historii, które mogą te prace sugerować. Będę bardzo wdzięczna i zaszczycona, jeśli chociaż jedna praca poruszy Państwa wyobraźnię. W końcu człowiek to taki ssak, który ma wyobraźnię w odróżnieniu od innych - dodała.
O tym, że prezentowane "Obrazy" nie do końca są obrazami wspomniał również Jarosław Skrobecki z CKiS, otwierając wystawę... grafik Pani Haliny Cholewki.
- To tak naprawdę początek Państwa i naszej, widzów drogi. Początek inspiracji i zachęta, byśmy pobudzili naszą wyobraźnię i w każdym z tych obrazów i zawartych w nich symboli coś odnaleźli. Coś domalowali, dorysowali, dopowiedzieli... Coś, co jak sądzę, ucieszy bardzo bohaterkę dzisiejszej wystawy. Pani Halino, gratuluję wspaniałej i niezwykle inspirującej wystawy! W dowód wdzięczności, że jest Pani tutaj oraz uznania dla piękna i otwartości sztuki proszę przyjąć ten skromny, symboliczny kwiat - powiedział Jarosław Skrobecki.
Na wernisaż przyszło dużo osób. Halina Cholewka podziękowała wszystkim, którzy zaszczycili swoją obecnością Jej wystawę.
- Dziękuję bardzo, że znaleźli Państwo czas i przyszli na wernisaż, żeby zobaczyć moje prace. Dziękuję bardzo nie tylko za Państwa obecność, ale też za zaproszenie mnie do tej galerii i za to, że mogę tutaj pokazać moje prace. Dziękuję za koncepcję wystawy jej komisarzowi, Antoniemu Wróblewskiemu. Więcej braw ode mnie dostanie... (śmiech)
Dziękuję Panu Waldemarowi Koperkiewiczowi - nie mogę tego w tej chwili zrobić osobiście, ale na pewno kiedyś to zrobię - za zaproszenie mnie. I za to, że ugruntował we mnie przekonanie, iż robię coś z sensem. Nie wiem, czy tak naprawdę jest, ale wielokrotnie wypowiadał się na temat moich prac i namawiał mnie na zorganizowanie tutaj wystawy, wierząc we mnie i w to, co robię.
Dziękuję stałym bywalcom galerii, młodzieży oraz pani rektor Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w siedlcach prof. Tamarze Zacharuk, że znalazła czas i tutaj przyszła. Bardzo cenię swój etap życia, związany z tą uczelnią i bardzo się cieszę, że zechciała być na mojej wystawie, mimo że mój czas pracy na uczelni już się skończył.
Dziękuję moim kolegom artystom, profesorom Mikołajowi Bieludze i Tomaszowi Nowakowi oraz wszystkim pracownikom uczelni. Dziękuję znajomym z różnych okresów życia, a przede wszystkim rodzinie za to, że jest tutaj i że cały czas jest ze mną.
Wystawę "Obrazy" można oglądać w Galerii Teatralnej do połowy marca, od godz. 9.00 do 17.00. Wstęp bezpłatny. (Ana)