Jak nieoficjalnie dowiedziała się TVN24, w Polsce odczytano kolejne fragmenty nagrań z czarnych skrzynek Tu-154. Według informacji stacji, pilot Arkadiusz Protasiuk niedługo przed katastrofą miał powiedzieć słowa: "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)".
To fragment, który wcześniej w stenogramie pojawił się jako "niezrozumiały". Nie wiadomo, w jakim dokładnie kontekście padły te słowa.
Prokuratura nie chce komentować tej sprawy.
Kilka dni temu reporterzy RMF FM informowali, że specjalistom z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, którzy od miesiąca pracują nad taśmami, już udało się rozszyfrować kilkanaście wypowiedzi, które w stenogramach Rosjan były oznaczone jako zapis nieczytelny.
Informatorzy dziennikarzy RMF FM ujawniali też m.in., że drzwi do kabiny pilotów były otwierane przez cały czas lotu, a do kabiny wchodziły różne osoby.
Nie wiadomo na razie, czy w zapisach pojawiają się głosy kolejnych, nieznanych dotąd osób. Specjaliści z Instytutu Ekspertyz Sądowych, a także śledczy wojskowi odmówili komentarza w tej sprawie.
Prokuratorzy twierdzą, że eksperci powinni skończyć swoje prace na przełomie września i października. (opr. Ana za Interia.pl)
najstarsze
najnowsze
popularne