O wyjątkowym pechu może mówić 20-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego, Michał I., który w Mińsku Mazowieckim zajmował się roznoszeniem ulotek reklamowych.
O wyjątkowym pechu może mówić 20-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego, Michał I., który w Mińsku Mazowieckim zajmował się roznoszeniem ulotek reklamowych.
Kiedy 19 kwietnia w jednym z mińskich bloków mieszkalnych wkładał ulotki do skrzynki pocztowej, na korytarzu zauważyl buty stojące przed jednym z mieszkań. Młody człowiek zapakował pantofle do plecaka i, jak gdyby nigdy nic, wyszedł z bloku. Dwudziestolatek może mówić o wyjątkowym pechu, ponieważ obuwie było własnością policjanta. A funkcjonariusz właśnie szykował się do pracy i chciał założyć buty.
Mundurowy wykazał się dużym refleksem. Przez okno zauważył roznoszącego ulotki, który znajdował sie w pobliżu bloku. Mężczyzna wydał mu się podejrzany. Policjant założył drugą parę obuwia i ruszył w pogoń. Funkcjonariusz miał nosa, ponieważ w plecaku dwudziestolatka znajdowały sie skradzione pantofle. Amator cudzego obuwia znalazł się na komendzie policji. Za kradzież butów Michał I. został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
najstarsze
najnowsze
popularne