Nauczycielka z Fiukówki miała rację

Łuków

Piotr Giczela 2011-05-22 14:08:30 liczba odsłon: 10331
Fot. PGL

Fot. PGL

Przed Sądem Okręgowym w Lublinie zakończył się proces apelacyjny w sprawie zapewnienia odpowiednich warunków pracy Krystynie Tomasik, nauczycielce ze Szkoły Podstawowej w Fiukówce. Dyrektorka tej szkoły poleciła nauczycielce języka polskiego uzupełniać niezbędne do etatu pensum godzin aż w 4 szkołach.

Nauczycielkę zobowiązano do prowadzenia zajęć, do których, jak stwierdził sąd, nie miała kwalifikacji. Wybuchł konflikt prawny pomiędzy Krystyną Tomasik, a Marzeną Grzejdak, dyrektorką wspomnianej szkoły. K. Tomasik nie zgadzała się również z decyzjami organu prowadzącego placówkę w Fiukówce, czyli z władzami gminy Krzywda, do których kierowała odwołania w sprawie niesprawiedliwych dla niej decyzji przełożonej.

W grudniu przed Sądem w Białej Podlaskiej zapadł wyrok, na mocy którego K. Tomasik miała zostać przywrócona do pracy w SP w Fiukówce, zgodnie z jej kwalifikacjami zawodowymi. Działania dyrektorki, jak i wójta gminy Sąd uznał za bezprawne.

Od wyroku apelację złożyła M. Grzejdak, która domagała się unieważnienia orzeczenia w całości. Rozprawa odbyła się w Lublinie. Sąd podtrzymał w mocy wyrok Sądu I Instancji z Białej Podlaskiej. Wyrok jest prawomocny i w normalnym trybie postępowania przed sądami powszechnymi nie podlega zaskarżeniu.

Dowiedzieliśmy się, że praca zgodnie z wyrokiem sądu zostanie przydzielona nauczycielce dopiero od nowego roku szkolnego. K. Tomasik uważa, że pracę odpowiadającą jej kwalifikacjom, zgodnie z wyrokiem, powinna otrzymać z chwilą jego uprawomocnienia się. – Od tamtej pory do wakacji jest niemal 2,5 miesiąca. Żądam respektowania wyroku sądu! – denerwuje się nauczycielka.

– Nie mamy możliwości przyjęcia teraz pani Krystyny Tomasik do szkoły w Fiukówce zgodnie z wyrokiem – powiedział nam Jerzy Kędra, wójt gminy Krzywda. –  Musielibyśmy wywrócić obowiązujący plan zajęć do góry nogami, trzeba by rozwiązać z kimś umowę o pracę, co też jest trudne pod względem prawnym.

Zapowiada się ciąg dalszy konfliktu, ponieważ K. Tomasik zamierza skierować do sądu wniosek o nadaniu wyrokowi z Lublina klauzuli natychmiastowej wykonalności. Wójt zaś nie wyklucza wystąpienia o kasację wyroku Sądu Okręgowego.

Więcej szczegółów w papierowym i e-wydaniu „TS”. (PGL)

Zostało Ci do przeczytania 17% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr :

Komentarze (42)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.