Samodzielny trzylatek
Artykuł drugiej potrzeby
Zapłakany trzylatek siedział sam na krawężniku z nogami na jezdni. Nie wiedział jak się nazywa i gdzie mieszka. Gdy dzieckiem zajęły się przypadkowe kobiety, ojciec był zły...
Do tego zdarzenia doszło w Sokołowie Podlaskim. Gdy kobiety nie mogły znaleźć opiekuna dziecka wezwały policję. Ojciec pojawił się po przyjeździe funkcjonariuszy. Był zły, że ktoś się malcem zainteresował. Jak tłumaczył dziecko bawiło się obok bloku i nagle zniknęło. Ojciec prawdopodobnie odpowie przed sądem za narażenie zdrowia i zycia dziecka. - My, jako policjanci dziękujemy kobietom, za zainteresowanie się losem małego dziecka, a tym samym uratowanie mu życia - mówi asp.szt. Sławomir Tomaszewski Oficer Prasowy KPP Sokołów Podlaski (jj)
najstarsze
najnowsze
popularne