Nie zaparkujesz...
Siedlce
2011-09-13 21:24:10
liczba odsłon: 7748
Czy w Siedlcach znalezienie WOLNEGO miejsca do zaparkowania wiąże się z cudem?! Otóż tak, przejeżdżając dziś w południe przez centrum nie mogłem znaleźć nigdzie wolnego miejsca, wszystko zajęte.
Próbowałem dojechać do Urzędu Miasta. A najbliższe wolne miejsce do zostawienia auta na ul. Kilińskiego! Pod Urzędem Miasta jak co dzień te same auta wszystkich radnych itp.Na parkingach, chodnikach w centrum jak np. wzdłuż ul. Piłsudskiego - samochody sklepikarzy z okolicznych sklepów.
Czy nie można wprowadzić parkometrów? To byłoby najrozsądniejsze rozwiązanie dla naszego miasta. Nie może być tak, że jadąc np. z dzieckiem do przychodni do lekarza, parkuję 2 km od obiektu.
Wiemy, że w centrum roi się od sklepów, firm itp. A pracownicy? Każdy samochodem do pracy i blokuje miejsce przeważnie od 10 do 18. A po 18 wszystko prawie wolne. Tylko wtedy nikt nie szuka miejsca do zaparkowania.
Dzięki parkometrom część pracowników przerzuciłaby się na komunikację miejską, a w ciągu tych ośmiu godz. z jednego wolnego miejsca skorzystałoby wielu kierowców. Gdyby przyszło płacić za każdą godzinę 2 zł, to nie byłoby takiego zatłoczonego miasta.
Wiadomo, że za parkowanie nie każdy byłby chętny płacić. Warto się nad tym zastanowić. Bo było już to brane pod uwagę, ale ciągle jest ten problem "nisko" traktowany. Lepiej budować Ratusze na Placu Sikorskiego!!! Tylko co siedlczanom z tego pomysłu? Mamy dość wystarczająco "urzędów"!!! Marcin
najstarsze
najnowsze
popularne