Przeładowany bus z dwoma tarczami
Sokołów Podlaski
2011-10-19 09:43:24
liczba odsłon: 9140
Kierowca rejsowego busa próbował oszukać policjantów, przedstawiając im niewłaściwą tarcze tachografu. Dzięki jednemu z pasażerów, jego krętactwa wyszły na jaw. Został ukarany wysokim mandatem karnym.
18 października, ok. godz. 16.40 policjanci otrzymali zgłoszenie, że w kierunku Sokołowa Podlaskiego jedzie rejsowy bus wracający z Warszawy. Według zgłaszającego, którego za niesubordynację kierowca "wysadził" w Węgrowie, kierowca busa jechał cały czas bardzo szybko i przewoził nadkomplet pasażerów.
Policjanci skontrolowali busa na przystanku. Podczas policyjnej kontroli, kierowca przedstawił tarcze tachografu, z której jednoznacznie wynikało, że dopiero
rozpoczyna pracę. Twierdził tak jednak do momentu, kiedy na miejsce kontroli dojechał pozostawiony kilkanaście kilometrów wcześniej pasażer. Wtedy krętactwa kierowcy busa, wyszły na jaw.
Okazało się, że kierujący busem miał nie jedną tarczę tachografu. Widząc, że kończy mu się czas jazdy, założył nową tarczę. Według zapisów tej tarczy, dopiero rozpoczynał pracę. Przyparty do muru przyznał się, że przewoził nadkomplet pasażerów i podmieniał tarcze. Chciał w ten sposób więcej zarobić. Na podstawie tarczy policjanci stwierdzili, że większość trasy kierowca jechał z prędkością 100 km/h, łamiąc w ten sposób obowiązujące ograniczenia prędkości. Nieodpowiedzialny kierowca busa został ukarany wysokim mandatem karnym.
Problemy z prędkością miał również kolejny kierowca z tej samej firmy transportowej, który na trasie z Węgrowa do Sokołowa Podlaskiego został zatrzymany
przez policyjny patrol z wideorejestratorem. On również został ukarany mandatem karnym.
Podczas policyjnej kontroli, na przystanku oczekiwało wiele osób. Nie kryli jednak swojego oburzenia bezmyślnością kierowców, którzy powinni odpowiadać za
bezpieczeństwo przewożonych pasażerów.
Oficer Prasowy
KPP Sokołów Podlaski
asp.szt. Sławomir Tomaszewski
najstarsze
najnowsze
popularne