List otwarty kibiców niepełnosprawnych

Mazowsze

Piotr 2012-05-29 12:38:32 liczba odsłon: 2261

UEFA, która na sztandary wynosi hasła fair-play, walki z dyskryminacją i równości, postanowiła zakpić z niepełnosprawnych kibiców...

Szanowni Państwo,
Wielkimi krokami zbliżają się Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012 - impreza od wielu miesięcy z niecierpliwością wyczekiwana przez wszystkich kibiców piłki nożnej, a szczególnie tych, którzy mieli szczęście wylosować bilet wstępu na jedną z przepięknych aren piłkarskich. Niestety, jest grupa sympatyków, którym wydarzanie to już zawsze będzie kojarzyć się ze skandalem, niespełnionymi marzeniami i oszustwem.

Oto UEFA, która na sztandary wynosi hasła fair-play, walki z dyskryminacją i równości, postanowiła zakpić z niepełnosprawnych kibiców. Tak jak wszyscy inni, aby otrzymać bilety, musieliśmy założyć konto i wziąć udział w losowaniu wejściówek. Zgodnie z pismem jakie otrzymaliśmy od UEFA EVENTS S.A. (podmiot zależny od UEFA) po losowaniu, warunkiem otrzymania biletów było uiszczenie opłaty na wskazane konto. Każdy z nas to uczynił, to też ogromne było nasze zdziwienie, gdy po kilku miesiącach owe bilety znikały z naszych kont. Zdaniem UEFA EVENTS S.A., przyczyną ich odebrania było niedopełnienie obowiązku przedłożenia orzeczenia o niepełnosprawności, którego rzekomo od nas żądano. Problem polega na tym, że nikt z nas takiego wezwania nie otrzymał - ani mailowo, ani w żaden inny sposób - mimo iż UEFA ma nasze numery telefonów, adresy i wszelkie inne dane.

Niektórzy walczą już od miesięcy o odzyskanie swoich biletów, inni to rozczarowanie przeżywają dopiero od kilku dni. Wszyscy jednakowo jesteśmy zawiedzeni postawą organizatora i pragniemy wyrazić swoje niezadowolenie i wątpliwości co do zgodności z prawem działania UEFA EVENTS S.A. Otóż, w myśl pkt. 5.4 Warunków Publicznej Sprzedaży Biletów na UEFA EURO 2012 od kibiców niepełnosprawnych wymagany będzie ważny dokument stwierdzający niepełnosprawność. Brak jest innych jakichkolwiek postanowień odnośnie tego, gdzie i kiedy dostarczyć taki dokument. Każdy z nas uważał, że jeśli dopełnił podstawowego obowiązku - uiścił cenę za bilety - to o dodatkowych wymogach zostanie powiadomiony w sposób co najmniej analogiczny jak o konieczności zapłaty ceny. Co więcej, żadne z postanowień przywołanego Regulaminu nie wspomina o tym, iż skutkiem niedopełnienia tego obowiązku jest anulowanie biletu, o którym nikt z nas nie został nawet powiadomiony. Niestety, UEFA postanowiła zakpić z kibiców niepełnosprawnych, ślepo ufając swoim systemom komputerowym. Zrobiła to wbrew logice i doświadczeniu życiowemu wiedząc o ich zawodności, bo przecież problemy z komunikacją pojawiały się już wcześniej w kwestii otrzymania zapłaty za bilet (wiele osób nie otrzymało tych potwierdzeń). Większej staranności i przewidywalności wymaga się od przedsiębiorcy, który zawiera umowę z konsumentem. Zwłaszcza jeśli przedsiębiorcą tym jest instytucja o uznanej światowej marce.

Niesmak budzi zachowanie dystrybutora biletów po ujawnieniu całego procederu. Gdy tylko pojawiły się pierwsze sygnały, że nieszczęsne powiadomienia nie docierały do adresatów, UEFA EVENTS S.A. winna skontaktować się w inny sposób z kibicami, których wzywała do dostarczenia zaświadczeń. Jeden z nas od grudnia walczy o zwrot biletów, co więcej - miał obietnicę rzecznika EURO, Pana Juliusza Głuskiego, że otrzyma je z powrotem. Nie jest dla nas zaskoczeniem, że była to obietnica bez pokrycia. Zaskakuje jednak fakt, że owy Pan rzecznik, na antenie TVN 24 obarczył winą niepełnosprawnych kibiców, którzy jego zdaniem nie dopełnili regulaminowych obowiązków? Twierdzi on, że wbrew regulaminowi nie przesłali oni dokumentów na wskazany w Regulaminie adres. O jakich postanowieniach Regulaminu mówi rzecznik - nie wie nikt. Ponadto naszą winą, zdaniem rzecznika, jest to, że tak późno zgłaszamy roszczenia, gdyż wcześniej byłaby szansa na odzyskanie biletów. Po pierwsze - wielu z nas nie wiedziało wcześniej, że je utraciło, po drugie - niektórzy walczą od miesięcy, jednak bezskutecznie.

Niech dopełnieniem tego obrazu będzie fakt, że po nagłośnieniu problemu, z portalu biletowego zniknął Regulamin, infolinia nie chce nam udzielać żadnych informacji w tej sprawie, a na mailowe pytania otrzymujemy zdawkowe odpowiedzi, że "UEFA nie ponosi odpowiedzialności za skrzynki mailowe". A na osłodę pozostaje nam słodki uśmiech Pana rzecznika w telewizji?.

Apelujemy więc do instytucji i organów państwowych, mediów, ale także do sponsorów firmujących swoją marką to przedsięwzięcie jakim jest EURO 2012, by nie pozwolili na zepsucie tego sportowego święta przez ludzką nieudolność i nonszalancję. Nie oczekujemy specjalnego traktowania, chcemy tylko, by bezprawnie nie pozbawiano nas marzeń. Obawiamy się, że właśnie z uwagi na fakt, że są to bilety dla osób niepełnosprawnych, sprawa ta jest przez UEFA lekceważona, a my sami traktowani jesteśmy jak kibice gorszej kategorii. Ciężko wyobrazić sobie podobne zdarzenie z udziałem choćby posłów i senatorów - odnośnie przysługującej im puli biletów.

Kończąc, chcielibyśmy wyrazić nadzieję, że hasło jednego ze sponsorów EURO "Wszyscy jesteśmy kibicami", dzięki Państwa pomocy, będzie można parafrazować, jako "Wszyscy jesteśmy równymi kibicami".

Z poważaniem
Nieformalnie Stowarzyszeni Kibice Niepełnosprawni pokrzywdzeni działaniami UEFA przy dystrybucji biletów
Komentarze (5)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.