Wiatraki, baterie słoneczne i biogazownie
Łuków
Na farmie wiatrowej na wyspie Wolin. Fot. Arch.
W Trzebieszowie, w sprawie budowy wiatraków, odbyła się niedawno nadzwyczajna sesję Rady Gminy. Na terenie gminy mają powstać dwie farmy wiatrowe. Inwestorzy chcą postawić łącznie około 30 wiatraków produkujących energię elektryczną. W celu umożliwienia im działania radni podjęli uchwałę o przystąpieniu gminy do zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.
– Zmiany mają dotyczyć szczegółowych warunków lokalizacji elektrosiłowni wiatrowych, ale ponieważ myślimy perspektywicznie, to od razu bierzemy się też za baterie ogniw fotowoltanicznych i biogazownie. W nowym studium będą ujęte już warunki budowy wszystkich tego typu obiektów na naszym terenie – mówi Krzysztof Woliński, wójt gminy Trzebieszów.
Jednym z inwestorów, zamierzającym postawić 20-25 wiatraków jest firma od lat zajmująca się źródłami energii odnawialnej. To Spółka Jawna „Ekowat” Roberta Spechta ze Słupska. Ich wiatraki mają stanąć na polach pod lasem zembrzańskim w Popławach Rogalach, Wylanach, Celinach i Gołowierzchach. Na razie, od lutego tego roku w Popławach stoi wieża, na której kręcą się czułe wiatraczki urządzeń pomiarowych. Dzięki nim będą oszacowane m.in. możliwości wytwórcze farmy, a więc także to, ile ostatecznie wiatraków zostanie tam wybudowanych. Z planów przedstawionych samorządowcom wynika, że inwestor zamierza ustawić wiatraki o maksymalnej mocy 2 MW każdy. Będą to kolosy wysokie na 90 m, o 36 m rozpiętości skrzydeł śmigła, licząc od osi do jego krańca (okrąg zataczany przez śmigła tych wiatraków będzie miał więc średnicę 72 m).
Od roku własne badania prowadzą przyrodnicy, którzy mają określić jaki wpływ wywierają wiatraki na życie ptactwa i zwierząt. Tymczasem powołano już spółkę „Elektrownie Wiatrowe Trzebieszów”, która będzie przyszłą farmę eksploatowała. Z porozumienia zawartego z władzami gminy wynika, że przez najbliższe 20 lat od wybudowania wiatraków do gminnego budżetu co roku będzie wpływała kwota podatku, stanowiąca 2% wartości budowli. – Przy 20 wiatrakach będzie to 2 mln zł rocznie – nie kryje zadowolenia K. Woliński i dodaje, że inwestor oprócz wież ma wybudować drogi dojazdowe.
Drugi inwestor pochodzi z Łukowa. To Czesław Mazurek. Planuje on ustawić 6 mniejszych wiatraków (wys. 60 m, długość śmigła 26 m) na polach nieopodal wsi Wylany. Jego farma ma być podłączona do sieci średniego napięcia 15 kV.
Radni i sołtysi z gminy Trzebieszów jeszcze przed nadzwyczajną sesją byli na wyjeździe studyjnym na wyspie Wolin, gdzie mieli okazje obejrzeć 2 działające farmy wiatrowe i trzecią w budowie. – Ludzie przekonali się osobiście, że wiatraki nie wpływają negatywnie na człowieka i jego środowisko. Decyzję o lokalizacji wiatraków w naszej gminie podejmowaliśmy z pełną świadomością, ale liczymy się z jakimiś protestami niedoinformowanych albo podpuszczanych przez kogoś. Chcielibyśmy, żeby nie dochodziło na tym tle do konfliktów i by zaplanowane inwestycje zostały jak najszybciej zrealizowane – podsumował wójt K. Woliński. (PGL)
najstarsze
najnowsze
popularne