Wczoraj, gdy robiłem zakupy w jednym z siedleckich supermarketów, moją uwagę przykuła mocno różowa kartka na jednej z reklam. Szkoda tylko, że nikt nie podpisał się pod tymi oskarżeniami, więc nie wiadomo, czy brać je poważnie pod uwagę, czy też są to jedynie działania konkurencji.
najstarsze
najnowsze
popularne