29 lipca o godzinie 16.25 dyżurny Komisariatu w Łochowie asp. Sylwester Telak odebrał telefon od mężczyzny, który nie wiedział, gdzie się znajduje i dopiero dochodził do siebie po tym, jak uderzył w niego piorun.
29 lipca o godzinie 16.25 dyżurny Komisariatu w Łochowie asp. Sylwester Telak odebrał telefon od mężczyzny, który nie wiedział, gdzie się znajduje i dopiero dochodził do siebie po tym, jak uderzył w niego piorun.
Mężczyzna odzyskał świadomość, ale nie mógł się poruszać ani nawet głośniej krzyknąć, aby wezwać pomoc. Dyżurny wspólnie z sierż. szt. Pawłem Gierejem i st. post. Łukaszem Suplickim przeprowadzili rozmowę z poszkodowanym. Z opisywanego miejsca wynikało, że znajduje się on przy rzece Liwiec w miejscowości Kaliska. Po drugiej stronie rzeki jest plaża i przebywa tam dużo plażowiczów.
Dopiero po dwóch godzinach od uderzenia był w stanie wykonać telefon. Mieszkaniec Warszawy został przewieziony do szpitala w Węgrowie. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
sierż. Anna Maliszewska (opr. Ana)
najstarsze
najnowsze
popularne