Jeszcze nie wiadomo jak (lądem czy drogą lotniczą) i kiedy, ale wiadomo już, że wrak samolotu TU–154M o numerze bocznym 101, który rozbił się w Smoleńsku, trafi do Mińska Mazowieckiego.
Hangar czeka gotowy
Mińsk Mazowiecki
2012-08-10 11:41:36
liczba odsłon: 15534
Hangar, w którym zostanie złożony wrak samolotu TU-154M ze Smoleńska. (Fot. BoNo)
DLACZEGO MIŃSK?
Od wejścia głównego na teren lotniska 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim trzeba przejść około 500 metrów, by stanąć przed nowo wybudowanym, olbrzymim hangarem, największym, jakim dysponują piloci w tej jednostce. Hangar zbudowano w kompleksie polowego parku sprzętu. Robi duże wrażenie. Powstał również w błyskawicznym tempie. 19 grudnia 2011 roku zapoczątkowano prace związane z budową hangaru, a już 3 lipca 2012 roku podpisane zostały dokumenty odbioru technicznego obiektu. – Po raz pierwszy o tym, że taki hangar może stanąć w Mińsku Mazowieckim, rozmawiano w grudniu 2010 roku, kiedy jeszcze były nadzieje, że wrak samolotu wróci wcześniej do kraju – wyjaśnia wiceminister obrony narodowej, Czesław Mroczek.
Dlaczego wybrano Mińsk? - Musimy jakoś ten wrak do kraju sprowadzić i udostępnić go prokuraturze. Przez kilka miesięcy będzie dowodem w postępowaniu. Musi więc być dostępny w pobliżu Warszawy. Były rozpatrywane dwie lokalizacje: Sochaczew i właśnie Mińsk Mazowiecki. To drugie miasto ma przewagę, gdyż tu funkcjonuje jednostka z czynnym lotniskiem oraz dogodnym układem komunikacyjnym (doprowadzone są tu tory kolejowe). Stąd Mińsk spełnił wszystkie przesłanki dobrej lokalizacji – dodaje Cz. Mroczek.
A co będzie z wrakiem po zakończeniu prac prokuratorów? Czy hangar przekształcony zostanie w kaplicę i złożony, jak to tylko możliwe, w całość TU-154M
potraktowany zostanie jak relikwia?
Dokończenie tylko w papierowym i e-wydaniu "TS" (nr 33)
najstarsze
najnowsze
popularne