Już dziewiąty raz z rzędu członkowie Uczniowskiego Klubu Sportowego Judo Kontra zorganizowali obóz sportowo-rekreacyjny.
Już dziewiąty raz z rzędu członkowie Uczniowskiego Klubu Sportowego Judo Kontra zorganizowali obóz sportowo-rekreacyjny.
Tym razem młodzi judocy doskonalili swoje umiejętności pod okiem trenerów: Zdzisława Wiącka, Piotra Zakrzewskiego oraz Sebastiana Wiącka, w Lidzbarskim ośrodku Pod Lipami nad jeziorem Welskim (woj. warmińsko-mazurskie). Pieczę nad młodzieżą trzymali wychowawcy: Natalia Kowalska i Michał Wiącek.
Dziewięć dziewczynek oraz czterdziestu chłopców z Siedlec, Mińska Mazowieckiego, Halinowa i Warszawskiego Targówka zmagało się z trudami zajęć technicznych judo, specjalistycznych ćwiczeń w terenie oraz treningu siłowego ukierunkowanego specjalnie dla naszej dyscypliny. Obozy są także okazją do sprawdzenia i polepszania swoich umiejętności w walkach sparingowych (po japońsku: Randori). Na każdej takiej sesji Randori odbywa się około 5 walk w parterze (ne-waza) oraz 6 do 8 starć w stójce (tachi-waza). To prawdziwy sprawdzian wytrzymałości, ponieważ każda z nich trwa 5 minut co daje ponad godzinę nieustannej walki. Oczywiście w międzyczasie ćwiczą młodsi zawodnicy, którzy walczą maksymalnie 3 minuty.
Czas na relaks wypełniło plażowanie, konkursy talentów, wycieczki krajoznawcze, przejażdżka quadem, a najbardziej wytrwali wieczorami odwiedzali boiska do siatkówki, koszykówki czy piłki kopanej. Prawdziwym ukoronowaniem ciężkiej pracy okazały się być egzaminy na stopnie KYU. Każdy egzamin wymaga doświadczenia w walce (zdobytego na zawodach, liczonego w punktach za wygrane walki) oraz przygotowania technicznego.
Obozowicze z żalem opuszczali Lidzbark i rozstawali się ze sobą, a co do jednego zgodni byli na pewno - za rok znowu spotkają się w tym samym gronie!