Kolejny rekord w Kołodziążu!

Już po raz czwarty dla WOŚP grano w Szkole Podstawowej w Kołodziążu. Co roku przewyższano wynik zebranych w czasie finału pieniędzy, więc i tym razem nie mogło być inaczej.

 Impreza rozpoczęła się już o godz. 15.00. "Jak zwykle - od początku naszej przygody z finałem WOŚP - grał dla wszystkich zespół "Sami swoi" i nie ma co ukrywać: to właśnie dla nich wiele osób przybyło do szkoły" -mówi szefowa sztabu Zofia Kowalczyk. "Z taką orkiestrą aż chce się bawić, nogi same idą do tańca" - mówią uczestnicy zabawy.

Tych, którzy się tańcem zmęczyli, krzepiły smakołyki z bufetu, kawa, herbata albo kiełbaska na gorąco. Dla dzieci największymi atrakcjami były: sklepik z przedmiotami przynoszonymi od darczyńców i malowanie tatuaży. Młodzieży natomiast i starszym dzieciom spodobał się salon piękności. W przerwie zabawy tanecznej odbyły się licytacje przedmiotów Fundacji WOŚP. Jak zwykle licytowali "starzy znajomi" z poprzednich lat, ale pojawiło się też kilku nowych uczestników. Zaskoczeniem była licytacja kalendarza-notesu, którą wygrała członkini ze Związku Strzeleckiego za sumę ok. 100 zł, którą opłaciła w obcej walucie.

Ogromnym sercem do licytacji znów wykazały się rodziny Jadczuków z Nowych Lipek, Tytmanów z Kołodziąża i Szutkowskich z Bojewa, których członkowie wylicytowali przedmioty z bardzo duże kwoty. Dużą popularnością cieszyły się też bezpłatne zajęcia warsztatowe prowadzone przez Związek Strzelecki "Strzelec" z Warszawy. "Strzelcy" przyjechali do nas ze stolicy i trwali do końca, do czasu odpalenia o godz. 20.00 Światełka do Nieba.

Na podziw zasłużyli wolontariusze sztabu: Karolina Koralewska (zebrała ponad 1000zł), Katarzyna Osemka ( zebrała ponad 600zł ), Karolina Kamińska, Urszula Uziębło i Przemysław Jakubowski, którzy kwestowali w Prostyni, Sadownem i Kołodziążu.

W tym roku w naszej niewielkiej miejscowości zebraliśmy ponad 4800 zł. Pragniemy podziękować wszystkim, którzy do tego sukcesu się przyczynili: zespołowi "Sami swoi", Związkowi Strzeleckiemu "Strzelec", członkom Przyszkolnego Stowarzyszenia "Wszyscy razem" oraz wolontariuszom, rodzicom, dzieciom, licytatorom i tym, którzy nas wsparli, czyli po prostu wszystkim darczyńcom. Dziękujemy! To dzięki Wam w tym roku graliśmy głośniej niż rok temu" -powiedziała szefowa sztabu.