Wiceprezydent Siedlec Jarosław Głowacki pozytywnie ocenia odśnieżanie miasta, innego zdania są sami siedlczanie i radni, którzy na sesji zasypali prezydenta pytaniami o zimowe utrzymanie dróg. – Jest zima i takie zjawiska atmosferyczne, jak opady śniegu, są normalne – przekonywał wiceprezydent Głowacki.
Faktycznie: jest zima, jest śnieg, jest lód i jest ślisko. Siedlczanie nie mogą się jednak nadziwić, że w innych miastach zima nie przeszkadza kierowcom aż tak, jak w ich mieście. – W samym Węgrowie i na drodze dojazdowej z Siedlec jedzie sie po czarnej nawierzchni, w Garwolinie główne ulice są czarne – mówią w redakcji. – U nas za to jest biało i ślisko. Telefony rozdzwoniły się, bo mieszkańcy ze zdumieniem opowiadali, jak pracuje sprzęt odśnieżający.(...)
W tej chwili po Siedlcach jeździ się już bez problemu. Małą pociechą może być to, że równie biała jak Siedlce była też Warszawa. (MZ)
Zostało Ci do przeczytania 64% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 5/2013:
najstarsze
najnowsze
popularne