Jeruzal złapał wiatr w żagle

Jeruzal to wieś położona w powiecie mińskim, w której mieszka około 400 osób. O wsi słyszała większość Polaków. To właśnie w Jeruzalu (gmina Mrozy) nagrywane jest „Ranczo”. Reżyserem serialu jest pan Wojciech Adamczyk, którego gościmy na łamach „TS”.

Panie reżyserze, dlaczego ekipa serialu „Ranczo” zdecydowała, aby serialowe Wilkowyje powstały we wsiach pod Mińskiem Mazowieckim ?

– Scenariusz wymagał obecności w obrębie jednego placu obiektów, takich jak: urząd gminy, sklep, kościół, plebania, przystanek, ławeczka przed sklepem. Przez długi czas nie mogliśmy znaleźć odpowiedniej lokalizacji, ponieważ podlaskie i mazowieckie wioski w okolicach Warszawy to tzw. ulicówki. Podczas dokumentacji do serialu, jadąc z Siennicy do Latowicza, ktoś wspomniał, że jest w pobliżu miejscowość z ładnym, drewnianym, typowo podlaskim kościołem. Tak trafiliśmy do Jeruzala. Jeruzal idealnie pasował do mojej koncepcji, bo zachował resztki urbanistyki (kiedyś przecież to było miasto): kilka ulic, centrum – czyli plac z kościołem, plebanią, organistówką (czyli salką rekolekcyjną w „Ranczu”), biblioteką (w serialu – starą szkołą), sklepem, ławeczką i przystankiem PKS. Nie istniał budynek, który moglibyśmy zaadaptować na urząd gminy, ale za to znaleźliśmy przy placu pierwszy dom Więcławskiego. Ukryliśmy drugi sklep w JeruzaIu, funkcjonujący vis a vis sklepu Więcławskiej, potem ukryliśmy i trzeci, zawiesiliśmy trochę szyldów i jak się okazało... zostaliśmy tam na wiele lat. (...)

Co czeka bohaterów "Rancza" w kolejnej serii oraz jak wygląda praca przy serialu od kulis dowiecie z wywiadu, który w całości przeczytacie w papierowym i e-wydaniu "TS".