Siedlce: Dymisją w działkowców

To znacznie więcej niż na zebraniach, które odbywały się w minionych latach. Wielu działkowców przyszło, aby wyrazić swoje oburzenie wobec działań dotychczasowego zarządu. Głównym zarzutem wobec tego gremium (w tym prezes, Teresy Szymko) było niedemokratyczne zarządzanie ogrodem. Kroplą, która przepełniła czarę goryczy, stało się wycięcie drzew i żywopłotów, które rosły na terenie ogrodu. Pod piłę poszedł m.in. 40-letni dąb, stare sosny i żywopłoty, które dawały schronienie ptactwu i stwarzały zaciszny klimat do odpoczynku na rodzinnych działkach. Działkowców nie uspokoiło to, że zarząd ogrodu uzyskał na wycinkę drzew zgodę Urzędu Miasta w Siedlcach. Wielu działkowców uważa, że w tej sprawie powinny odbyć się społeczne konsultacje.

Po ostrych zarzutach i pełnych niezadowolenia wypowiedziach działkowców, prezes Teresa Szymko oraz część członków zarządu podało się do dymisji. Rezygnacje zostały przyjęte. Działkowcy wybrali komisaryczny zarząd ogrodu. Zmiana władz niestety nie cofnie skutków wycięcia drzew i krzewów. (BLM)