Nie ma kontenerów - jest ognisko

Zgodnie z wymogami Urzędu Miasta w Siedlcach na ogródkach działkowych powinny być wystawione kontenery na śmiecie. I w ubiegłym roku nie było z tym kłopotów. Na okres zimowy pojemniki jednak usunięto.

Zgodnie z informacjami, wywieszonymi na tablicach ogłoszeń, kontenery miały być ustawione z początkiem maja. Niestety, nie ma ich do chwili obecnej.

Działkowicze wystawiają więc worki ze śmieciami w tych miejscach, gdzie wcześniej stały kontenery. I taka pryzma uzbierała się między innymi na terenie, gdzie znajduje się dom działkowca. 8 maja ktoś śmiecie podpalił. Płomienie były coraz większe i objęły już pień pięknej lipy. Działkowcy, wspomagani przez mieszkańców pobliskiego domu, sami ruszyli do gaszenia ognia – z grabiami i wiadrami z wodą. Gdyby nie ich interwencja, płomienie objęłyby całe drzewo.

Właściciele ogródków, którzy robią właśnie w swoich altankach wiosenne porządki, cały czas czekają na kontenery. (Z.J.)