To już trzecia edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Disco Polo „Disco Mazovia”. W ubiegłym roku impreza przyciągnęła ponadośmiotysięczną publiczność! Ta nadzwyczajna frekwencja pokazała - czy to się komuś podoba, czy nie - że zapotrzebowanie na muzykę disco polo jest i że głosy o renesansie muzyki tanecznej wcale nie są przesadzone.
Tym razem organizatorzy przedsięwzięcia zwiększyli liczbę wykonawców niemal o jedną trzecią, co wymusiło decyzję o wydłużeniu festiwalu do dwóch dni. W Mościbrodach zaprezentuje się łącznie 46 zespołów złożonych z 150 wykonawców i tancerzy. Przy takim bogactwie dźwięków (żeby była jasność - z playbacku) nawet słowo „megamaraton” wydaje się niestosowne. Statystycznie stawia to „Disco Mazovię” w ścisłej czołówce największych tego typu imprez w kraju. Wielki maraton disco polo rozpocznie się 14 sierpnia o godz. 17.00 konkursem debiutów pod hasłem: „Młoda Scena Disco”. Najnowsze trendy gatunku zaprezentuje 26 zespołów. Każdy z nich ma już rozpoznawalną markę, klipy i wydawnictwa płytowe na koncie. Kilkugodzinny koncert zwieńczą występy gwiazd, m.in. grupy Maxel oraz bijących ostatnio rekordy popularności Braci Figo Fagot.
Organizatorzy Festiwalu bacznie obserwują rynek muzyki tanecznej i zdarza im się czasem bezbłędnie wytypować, co w danym sezonie stanie się przebojem. Tak było w ubiegłym roku, kiedy to w przeddzień swojego wielkiego sukcesu do Mościbród zawitał zespół Weekend.
- Sądząc po liczbie odsłon na YouTube, podobną karierę można wróżyć Braciom Figo Fagot - przekonuje pomysłodawca festiwalu Krzysztof Chromiński, dyrektor GOK w Chodowie. I trudno nie przyznać mu racji. Zespół ma na swoim koncie skandal, a te, jak wiadomo, pomagają w promocji. Kilka miesięcy temu fragment jednego z tekstów BFF („Cygan to złodziej i tak już zostanie”) wywołał prawdziwą burzę gradową z piorunami. Środowisko naukowe w Poznaniu nie chciało zespołu na juwenaliach, a Romowie donieśli na „niepokornych braci” do prokuratury. „Gazeta Wyborcza” obśmiała całe zamieszanie konkluzją, że to tylko pastisz i należy go traktować z przymrużeniem oka. Nie zmienia to faktu, iż rubaszne, podszyte czarnym humorem i okraszone wulgaryzmami teksty Braci Figo Fagot mogą budzić bardzo różne, nawet skrajne emocje.
Początek drugiego koncertowego dnia „Disco Mazovii” (15 sierpnia) zaplanowano na godz. 13.00. Każdy z zespołów konkursowych wykona po 4 utwory. W trakcie występu rejestrowane będą profesjonalne teledyski z udziałem publiczności. Gdy jury uda się na obrady, na estradzie brylować będą gwiazdy wieczoru: Jorrgus, Bobi, Effect, Tarzan Boy i Krystian Pudzianowski - brat popularnego strongmana, występujący pod szyldem Pudzian Band. Jak zwykle nie zabraknie dobrego humoru. Wszystko za sprawą konferansjera Pawła „Konja” Konnaka, który prowadzi imprezy w iście szampańsko-rewiowej stylistyce. Jego dowcipy na granicy purnonsensu długo pozostają w pamięci.
Czy w Mościbrodach znowu padnie rekord frekwencji? Faktem jest, że jeszcze żadna z biletowanych imprez w regionie nie zgromadziła takich tłumów, jak „Disco Mazovia”. - Inna sprawa, że jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę występujących zespołów, bilety te są naprawdę w symbolicznej cenie. Statystycznie rzecz biorąc, to około 50 groszy za występ pojedynczej kapeli - zapewnia K. Chromiński.
Impreza organizowana jest w formie pikniku rodzinnego na malowniczym terenie wokół Dworu w Mościbrodach, w sąsiedztwie przyrody, zbiorników wodnych i stadniny koni. Przewidziano mnóstwo atrakcji - zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Będzie też coś dla miłośników tradycyjnej kuchni polskiej. Festiwal organizują: Stowarzyszenie na rzecz Podtrzymania Tożsamości Kulturowej oraz Rozwoju Regionu Mazowsza i Podlasia „Tradycja - Rozwój - Przyszłość” oraz Gminny Ośrodek Kultury w Chodowie.
TOMASZ MARKIEWICZ
Ceny biletów: 10 zł (środa), 15 zł (czwartek).
najstarsze
najnowsze
popularne