Ostatnio na stronie Tygodnika Siedleckiego mogliśmy przeczytać o nowym osiągnięciu naszego przewoźnika jakim zakup czterech nowych niskopodłogowych autobusach. Jednak po sytuacji jaką zastałam wczoraj (19.09.2013) w autobusie numer linii 3 (numer boczny 066) na przystanku przy ul. Armii Krajowej ok. godz. 15:00 doprowadziło mnie do współczucia osobom niepełnosprawnym - po tym jak kierowca potraktował przy wszystkich jednego pasażera, który chciał kupić bilet właśnie u niego, dopełniając ze swojej strony prawie wszystkich formalności.
Młody chłopak zbliżał się do autobusu do którego jeszcze wsiadali pasażerowie. Wszystko wskazywało na to, że on też chce jechać tym autobusem, ponieważ szedł szybkim krokiem w jego stronę. Jednak nie mógł wsiąść zgodnie z regułami pierwszymi drzwiami ponieważ… Kierowca był na tyle uprzejmy, że zamknął mu je tuż przed nosem i odwrócił głowę. Kiedy zobaczył, że „niewygodny pasażer” stoi nadal przy drzwiach głośno marudząc wcisnął guzik i otworzył drzwi.
Kiedy pasażer poprosił o bilet studencki, kierowca wydarł się na niego mówiąc „że nie ma takich biletów, tylko są ulgowe!”. Pasażer z zachowaniem pełnego spokoju odpowiedział, że chce bilet ulgowy z 51% zniżką studencką. Niezadowolony kierowca wystukał bilet i dosłownie rzucił mu przed nos.
Jestem pełna podziwu dla pasażera, bo ja na jego miejscu bym naklęła temu Panu, że by pomylił kierunki. Nie dość, że nie dopełnia swoich obowiązków, to jeszcze wyładowuje złość na pasażerach. Może mu coś ktoś nie dał w domu… ale to nie powód, żeby tak się zachowywać!
Generalnie jestem przerażona jakością obsługi w Siedleckim MPK! Jak się na Ciebie nie wydzierają, to specjalnie zatrzasną Ci drzwi przed nosem i odjadą… w siedlecką dal! Dlatego staram się nie jeździć nimi, jak nie muszę – przyczyniła się do tego również podwyżka cen biletów.
Więc pytanie do władz MPK – czy takie „atrakcje” to są w cenie biletu? Czy jest to zwykłe wulgarne zachowanie nielojalnego wobec pracodawcy i pasażera pracownika? Bo na chwilę obecną wniosek jest jeden: Petencie – kupuj bilet w kiosku, albo spier... i na piechotę!
najstarsze
najnowsze
popularne