Czy narodowcy odsłonią twarze? Fot. PGL
Grupa Narodowy Mińsk Mazowiecki jest bardzo aktywna podczas różnych organizowanych imprez i wydarzeń o charakterze historycznym i patriotycznym. 11 listopada na Marsz Niepodległości do Warszawy pojechało około 50 młodych ludzi z tego ugrupowania.
Nasza dziennikarka rozmawiała z Arturem, członkiem tego ugrupowania.
● Jak sądzisz, czy powracające propozycje, by w przyszłości podczas takich marszów, imprez masowych zakazać uczestnikom zasłaniania twarzy mogą zniechęcić uczestników do wszczynania wybryków chuligańskich?
● W naszej opinii egzekwowanie takiego prawa podczas imprez masowych doprowadzi jedynie do eskalacji napięcia i awantur. Nie wyobrażam sobie prób wyegzekwowania tego zakazu w tłumie ponad 100 tys. osób. Tworzenie kolejnego martwego przepisu nic nie zmieni. Chciałbym zwrócić uwagę na zasłanianie twarzy przez policję. Kominiarki, kaski i brak widocznych danych identyfikacyjnych powodują to samo zjawisko - poczucie anonimowości i bezkarności. Nie sprawia to jednak problemów ustawodawcy i mediom. (Bono)
Całość rozmowy w artykule zatytułowanym „Narodowy Mińsk sie odcina” w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 47.
najstarsze
najnowsze
popularne