Wsiadł do samochodu i zapalił?

Wczoraj (20 marca) około godz. 3.15 w Joachimowie doszło do pożaru stojącego na posesji samochodu vw golf.

Wczoraj na goraco informowaliśmy o tym zdarzeniu. Dziś przedstawiamy więcej szczegółów podanych przez rzecznika siedleckije policji Jerzego Długosza.

Około godz. 3.30 dyżurny siedleckiej komendy został powiadomiony o tym, że na jednej z posesji w Joachimowie spłonął stojący tam samochód vw golf. Funkcjonariusze odkryli wewnątrz pojazdu zwęglone zwłoki ludzkie. Ustalili, że denatem jest  prawdopodobnie 67 – letni mieszkaniec Joachimowa. Wszystko wskazują, że mężczyzna - najprawdopodobniej będąc pod znacznym wpływem alkoholu, - samowolnie wszedł do pojazdu stojącego na posesji swoich znajomych. Samochód był uszkodzony i oczekiwał tam na naprawę. Pijany mężczyzna był znany z tego, że nałogowo palił papierosy. Wcześniej już zdarzyło mu się kilkakrotnie w różnych miejscach zaprószyć ognień. Tożsamość zwłok jednoznacznie zostanie potwierdzona podczas przeprowadzonych badań DNA.