46-letni Mirosław P., sprawca wypadku samochodowego, w którym w sobotni wieczór zginęły dwie dziewczynki w wieku 12 i 13 lat nie przyznał się doi zarzutów stawianych mu przez łukowską prokuraturę i odmówił składania zeznań.
46-letni Mirosław P., sprawca wypadku samochodowego, w którym w sobotni wieczór zginęły dwie dziewczynki w wieku 12 i 13 lat nie przyznał się doi zarzutów stawianych mu przez łukowską prokuraturę i odmówił składania zeznań.
Prokurator zarzuca mu m.in. nieudzielenie pomocy ofiarom wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Takie same zarzuty prokurator postawił również 39-letniemu pasażerowi auta - Sylwestrowi S. On również uciekł z miejsca wypadku, chociaz tłumaczył, że "oddalił się, bo byli tam już inni ludzie, a pogotowia nie powiadomił, bo nie miał telefonu". W chwili zatrzymania obaj mężczyźni byli pijani. Nieoficjalnie wiadomo, że do wypadku doszło, gdy wracali z zakupów w sklepie monopolowym.
Mirosławowi P. grozi do 12 lat więzienia, a Sylwestrowi S. - do 3 lat. (jj za gazeta.pl)
najstarsze
najnowsze
popularne