Co naprawdę stało się w Kołaczu?
Mińsk Mazowiecki
BoNo
2014-05-04 07:28:04
liczba odsłon: 8277
Co wydarzyło się w Kołaczu? fot. Janusz Mazurek
W tej sprawie jest wiele wątpliwości. Czy 21-latka została przywiązana do drzewa i zgwałcona? Ilu było sprawców? Jedyne, co w tej chwili można stwierdzić, to fakt, że dziewczyna jest poparzona. To poparzenie miało powstać na skutek podpalenia (zapalniczką) tuniki, w którą była kobieta ubrana.
Kołacz (sołectwo w gminie Mrozy). Poniedziałek wielkanocny. Dochodziła godzina 19, kiedy 21-letnia dziewczyna zdecydowała się zakończyć świąteczne odwiedziny u wujka. Chciała jeszcze spotkać się z kolegą. Droga prowadziła przez las. W pewnym momencie młoda kobieta zauważyła, że spośród drzew wyłoniło się trzech mężczyzn. A może było ich dwóch? A może tylko jeden? 21-latka ma wątpliwości.
Jaki był dalszy przebieg wydarzeń? Dziewczyna twierdzi, że została przywiązana do drzewa i zgwałcona przez jednego z mężczyzn. Potem odwiązano ją, zabrano do samochodu i zawieziono na przystanek autobusowy w Kołaczu. Tam jeden z mężczyzn zapalniczką podpalił jej tunikę. Następnie napastnicy odjechali. Kobiecie udało się zerwać z siebie płonące ubranie. Jednak poparzenia były tak poważne, że wzywano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Helikopter wylądował na boisku w Mrozach. Stamtąd zabrano 21-latkę do szpitala w Warszawie. [...]
Więcej w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 17.
Bożena Nowotniak
Zostało Ci do przeczytania 76% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr :
najstarsze
najnowsze
popularne