Motocyklem jechał 20-letni mieszkaniec powiatu mińskiego. Nie posiadał dokumentu dotyczącego badań technicznych yamahy. Policjantom tłumaczył że nie posiada także prawa jazdy.
Szybko na niej nie pojedzie. Fot. KPP Sokołów Podl.
Motocyklem jechał 20-letni mieszkaniec powiatu mińskiego. Nie posiadał dokumentu dotyczącego badań technicznych yamahy. Policjantom tłumaczył że nie posiada także prawa jazdy.
Policjanci sokołowskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej w Sokołowie Podlaskim przy ul. Piłsudskiego, młodego motocyklistę. Uwagę policjantów zwróciła pogięta tablica rejestracyjna,na której trudno było doczytać numery rejestracyjne. 20-letni kierujacy nie miał prawa jazdy. Nie miał również dokumentu potwierdzajacego aktualne badania techniczne motocykla. Funkcjonariuszom wyjaśnił, że nie posiada prawa jazdy i nigdy go nie miał, bo nie uczęszczał na kurs praw jazdy. Policjanci zaś ustalili, że właściel yamahy YZF nie opłacił składki OC, oraz że upłynął termin przeprowadzenia badań technicznych. Jak podaje rzecznik sokołowskiej policji Sławomir Tomaszewski - dowód rejestracyjny motocykla znajdował w depozycie wydziału komunikacji. Motocyklista już niebawem będzie skłądał wyjaśnienia, przed sądem. (za KPP w Sokołowie Podl. Bono)
najstarsze
najnowsze
popularne