Od kolizji, w której zostało zniszczone auto mieszkańca Sokołowa Podlaskiego Tomasza W., niebawem miną dwa lata. Mimo posiadanego ubezpieczenia, sokołowianin nie doczekał się do tej pory odszkodowania za uszkodzony pojazd, bo...
Rys. M. Andrzejewski
Od kolizji, w której zostało zniszczone auto mieszkańca Sokołowa Podlaskiego Tomasza W., niebawem miną dwa lata. Mimo posiadanego ubezpieczenia, sokołowianin nie doczekał się do tej pory odszkodowania za uszkodzony pojazd, bo...
Wbrew ustaleniom policji i zgromadzonemu w tej sprawie materiałowi dowodowemu, jeden z biegłych Sądu Okręgowego w Siedlcach uważa, że do wypadku nie doszło. Jego opinia nie przeszkodziła firmie ubezpieczeniowej w podjęciu decyzji o wypłacie odszkodowania synowi sprawczyni kolizji - właścicielowi drugiego pojazdu Marcinowi S. z Siedlec. Tą absurdalną sprawą wciąż zajmuje się sąd.
Dla Tomasza W. niedziela 12 sierpnia 2012 r. okazała się wyjątkowo pechowym dniem. Jadąc swoją hondą accord, w Chodowie spotkał prawdziwego „niedzielnego kierowcę”. Jak ustaliła później policja, kiedy sokołowianin znalazł się już w obrębie skrzyżowania, widział hondę civic, stojącą przy osi jezdni z włączonym kierunkowskazem. Gdy był już blisko, kierująca autem matka Marcina S. nagle ruszyła, skręcając w lewo. Na uniknięcie zderzenia było już za późno. Kierowca hondy accord próbował skręcić w prawo, jednak honda civic uderzyła w bok jego pojazdu. [...]
Justyna Pycka
Więcej w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 27.
najstarsze
najnowsze
popularne