Nad siedleckim zalewem

Siedlce

sergiej81 2014-08-11 10:30:59 liczba odsłon: 5696

W ostatnim czasie było dużo wypadków nad zalewem. Mam na myśli utonięcia.

Jednak spędzając niedzielne południe nad zalewem, (w okolicy grila, obok Hetmana) zauważyłem, iż ratownicy nie dbają szczególnie o bezpieczeństwo pływających. Siedzą cały czas pod parasolem, czasami rozglądając się obok. Dzieci i młodzież skaczą cały czas z molo do wody, a ratownicy nawet nie reagują.

 

To jest nie tylko żałosne strony ratowników, ale bardzo niebezpieczne dla pływających. Oni po prostu tylko siedzą pod parasolem i naprawdę nic nie robią. Dzieci skaczą z molo do wody na zewnątrz i wewnątrz. Skaczą nawet z rozbiegu. Sama ich obecność czyni zbiornik bezpiecznym?

 

Siedząc przodem do plaży to nie widzą, co się dzieje za nimi. Wiele moich znajomych uważa tak samo, iż ratownicy się obijają i nic nie robią. Nie wspomnę już o alkoholu, który jest spożywany nawet kilka metrów od molo.

 

Masakra!!!

Komentarze (13)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.